Lepsza egzekucja wzmocni budżet
Zaległości podatkowe w 2008 roku (w tym również cła i grzywny z kodeksu karnego skarbowego) wyniosły ponad 20 mld zł. Najwięcej, bo aż 10,5 mld zł, podatnicy byli winni fiskusowi z tytułu VAT.
Egzekucja tych długów niestety nie przebiega najlepiej, gdyż wynosi tylko ok. 10 proc. Jest to odsetek ściągalności, który utrzymuje się na podobnym poziomie od kilku lat. Ogółem w 2008 roku ściągnięto od dłużników niewiele ponad 2 mld zł. W tym z samego VAT było to 1,5 mld zł.
Nasz budżet znajduje się w trudnej sytuacji. Podejmowane są próby jego łatania z każdej strony. Zdaniem ekspertów, należy poprawić skuteczność egzekucji długów, a wiele problemów zostanie rozwiązanych. Z drugiej strony specjaliści ostrzegają, że sama egzekucja nie wystarczy. Potrzebne są zmiany systemowe zarówno w przepisach o egzekucji, jak i Ordynacji podatkowej.
Zdaniem Joanny Patyk, doradcy podatkowego w BDO Numerica International Auditors & Consultants, zwiększenie ściągalności zaległości podatkowych może nastąpić w dwojaki sposób.
Po pierwsze, poprzez wprowadzenie nowych środków egzekucyjnych (bardziej skutecznych) od teraz istniejących i uregulowanych w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
- To wymaga jednak zmian legislacyjnych - wskazuje Joanna Patyk.
Ewa Matyszewska