Malta - raj dla funduszy i firm zarządzających aktywami
Malta. Pierwsze skojarzenie - wyspa na Morzu Śródziemnym. Jeśli ktoś lubi podróże, ma i kolejne skojarzenia: La Valetta, klify, kościoły, starożytne i średniowieczne budowle, piękny krajobraz... Idealne miejsce na wypoczynek połączony ze zwiedzaniem.
Jednak na tę słoneczną wyspę przybywają nie tylko turyści, lecz także przedsiębiorcy i przedstawiciele funduszy inwestycyjnych. - Malta oferuje strukturę prawnopodatkową, łączącą w sobie zalety podmiotów takich jak spółka osobowa i spółka z ograniczoną odpowiedzialnością - mówi mecenas Robert Nogacki, założyciel Kancelarii Prawnej Skarbiec, specjalizującej się w międzynarodowym planowaniu podatkowym. Jest to limited partnership, a więc przedsiębiorstwo, którego polskim odpowiednikiem mogłaby być spółka komandytowa - dodaje.
Warto w tym miejscu podkreślić to, że zeszłoroczne zmiany wprowadzone do ustawy regulującej działalność spółek (Maltese Companies Act) nie zaszkodziły konstrukcji limited partnership czy general partnership (spółka partnerska, podobna do polskiej spółki jawnej). Doprecyzowały tylko, w jakim stopniu właściciele spółki mogą uczestniczyć w zarządzaniu nią, by jednocześnie zachować korzyści w postaci ograniczonej odpowiedzialności.
- Podkreślmy, że prawo maltańskie pozwala, by spółka komandytowa była wspólnikiem w osobowej spółce partnerskiej. Jest to szczególnie ważne dla firm zarządzających aktywami, które chcą być reprezentowane w zarządach general partnership - zaznacza mecenas Nogacki.
Na słonecznej Malcie ma dziś siedziby 27 administratorów funduszy oraz wiele międzynarodowych firm księgowych i kancelarii prawnych, które świadczą usługi na najwyższym poziomie. Co ciekawe, koszty wynajęcia tego rodzaju firm są zazwyczaj o wiele niższe, niż w Luksemburgu czy Szwajcarii.
Republika Malty może się również pochwalić bardzo przyjaznym systemem podatkowym. Nawiązała również liczne umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Zdaniem mecenasa Nogackiego, system podatkowy Malty jest szczególnie atrakcyjny dla podmiotów takich jak fundusze inwestycyjne i firmy asset management, bo zarejestrowane na wyspie fundusze (professional investor funds - PIF) podlegają złagodzonemu reżimowi podatkowemu.
- Istnieją dwie kategorie funduszy maltańskich: prescribed funds oraz non-prescribed funds. O tym, do której kategorii należy dany podmiot, decyduje lokalizacja posiadanych aktywów, składających się na ich kapitał. - mówi mec. Nogacki
- Fundusze, których zyski nie są związane z aktywami maltańskimi (non-prescribed funds), są zwolnione z opodatkowania. Fundusze, których profity pochodzą z maltańskich aktywów (co najmniej 85 proc. aktywów jest ulokowanych ma wyspie) muszą płacić podatek u źródła - wyjaśnia.
Inwestor, którego nie obejmuje maltańska rezydencja podatkowa nie musi odprowadzać do fiskusa zysków wypracowanych na drodze umorzenia udziałów czy z tytułu dywidendy.
Według mec. Nogackiego, Malta jest atrakcyjna również dla polskich inwestorów. - Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Gliwicach w uzasadnieniu do wyroku z 2014 roku potwierdził, że wykorzystanie w polskiej spółce osobowej maltańskiego funduszu inwestycyjnego skutkuje zwolnieniem podatkowym na gruncie podatku dochodowego.
Czyli fundusz maltański, funkcjonujący w formie spółki kapitałowej, będący większościowym wspólnikiem polskiej spółki komandytowej, nie będzie musiał płacić podatku dochodowego dla firm (CIT). - wyjaśnia Nogacki.
Co prawda Ministerstwo Finansów ma obiekcje (twierdzi, że zwolnienie z CIT przysługuje tylko funduszom, które zajmują się lokowaniem środków, a nie prowadzeniem działalności gospodarczej), jednak w opinii WSA nie można odmawiać zwolnienia z powodów, które nie są wymienione w przepisach (I SA/Gl 1041/14).
Istniejący na Malcie system podatkowy jest szczególnie przyjazny dla funduszy, które wykorzystują sieć międzynarodowych umów podatkowych przy inwestowaniu w krajach trzecich poprzez podmioty takie jak maltańska spółka holdingowa.
Przykład? Fundusz X - działający jako maltański holding - lokuje pieniądze w udziałach spółek funkcjonujących w Maroku. Firmy z tego afrykańskiego kraju przesyłają dochód (lub zysk) do holdingu, a ten nie płaci podatków (pod warunkiem, że marokańska firma kwalifikuje go pod reżim participating holding).
- Dzięki temu, że Republika Malty jest członkiem Unii Europejskiej, do podmiotów zarejestrowanych na wyspie mają zastosowanie dyrektywa Parent-Subsidiary Directive oraz dyrektywa w sprawie odsetek i należności licencyjnych, To daje jeszcze szersze możliwości planowania podatkowego - podkreśla założyciel "Skarbca".
Umowy podatkowe, jakie Malta podpisała (obecnie obowiązuje 69 umów o unikaniu podwójnego opodatkowania) pomagają budować efektywną strukturę funduszy typu private equity. Dodatkowo, czas w jakim można zarejestrować fundusz na Malcie jest o wiele krótszy, niż np. w przypadku Luksemburga.
Zmiana rezydencji podatkowej na Maltę - przeniesienie spółki lub założenie spółki offshore - jest atrakcyjną propozycją dla przedsiębiorców i inwestorów, którzy dążą do zoptymalizowania podatków z wykorzystaniem wygodnych i przystępnych metod. Szereg rozwiązań gwarantowanych przez prawo maltańskie pozwala dobrać najdogodniejszy i najmniej obciążający sposób legalnej optymalizacji podatkowej.
Mec. Robert Nogacki - właściciel Kancelarii Prawnej Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec, specjalizująca się w przeciwdziałaniu bezprawiu urzędniczemu i w kontrolach podatkowych