PiS: Kwota wolna od podatku powinna wzrosnąć do 8000 zł

- System podatkowy wymaga podniesienia kwoty dochodu wolnego od podatku, która jest dziś najniższa w Europie, z aktualnych 3091 zł do 8000 zł - powiedział prof. Konrad Raczkowski, ekspert, członek rady programowej PiS, podczas kongresu zjednoczonej prawicy w Katowicach.

- System podatkowy wymaga podniesienia kwoty dochodu wolnego od podatku, która jest dziś najniższa w Europie, z aktualnych 3091 zł do 8000 zł - powiedział prof. Konrad Raczkowski, ekspert, członek rady programowej PiS, podczas kongresu zjednoczonej prawicy w Katowicach.

- Po prostu demokratyczne państwo prawne nie może żądać od tych podatników, którzy dziś żyją poniżej minimum egzystencji i przeznaczają cały dochód na konsumpcję dóbr pierwszej potrzeby, żeby de facto płacili najwyższe relatywnie podatki - dodał.

W ocenie Raczkowskiego należy zachować obecne obowiązujące stawki podatku dochodowego na poziomie 18 proc. i 32 proc. i nie należy wprowadzać trzeciej, wyższej stawki, która jego zdaniem byłaby nieefektywna.

Konwencja PiS: Należy wprowadzić podatek dla dużych sieci detalicznych i instytucji finansowych

Należy wprowadzić nowe podatki dla dużych sieci detalicznych i instytucji finansowych - powiedział prof. Konrad Raczkowski, ekspert, członek rady programowej PiS.

Reklama

- Wypełniając zobowiązania art. 20, a jednocześnie zmniejszając asymetrię konkurencyjności podmiotów w gospodarce narodowej, należałoby wprowadzić podatek od dużych sieci detalicznych dowolnej branży, których całkowite obroty grupy kapitałowej lub grupy franczyzowej przekraczają 1 mld zł. Podlegałyby one progresywnemu opodatkowaniu zależnemu od wielkości obrotu od 0,5 proc. do 2 proc. - powiedział podczas kongresu zjednoczonej prawicy w Katowicach Raczkowski.

Dodał, że PiS będzie chciało wprowadzić również nowy podatek dla instytucji finansowych.

- Podatkiem sektorowym pociągającym za sobą również reformę Bankowego Funduszu Gwarancyjnego winno być wprowadzenie podatku od instytucji finansowych mającego na celu zrównoważenie obciążeń podatkowych płaconych przez sektor finansowy i innych przedsiębiorców - powiedział.

- Nowy podatek obciążający banki, zakłady ubezpieczeń, domy maklerskie, instytucje zarządzające aktywami i towarzystwa funduszy inwestycyjnych i inne instytucje finansowe zostałby ustalony w zależności od poziomu aktywów będących w dyspozycji tych instytucji i przy uwzględnieniu specyfiki ich działalności - dodał.

W ocenie Raczkowskiego taki podatek mógłby wynieść w zależności od wielkości aktywów od 0,15 proc. do 0,25 proc. Dodał, że szacowane wpływy z takiego podatku wynosiłyby co najmniej 7-8 mld zł.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »