Polski Ład. Specjaliści IT stracą jedną pensję rocznie

Przedstawiciele branży IT alarmują, że Polski Ład miał zachęcać do pracy na etacie, a będzie odwrotnie. Dotkliwa stanie się zmiana zasad obliczania i odliczania składki zdrowotnej przez pracowników etatowych, a także osoby prowadzące działalność gospodarczą. Najlepiej zarabiający specjaliści IT stracą na Polskim Ładzie nawet jedną pensję w skali roku.

Eksperci firmy Awareson podkreślają, że wprowadzane przez rząd zmiany podatkowe uderzą przede wszystkim w dobrze opłacanych fachowców i jednoosobowe działalności gospodarcze, stanowiące popularną formę zatrudniania doświadczonych specjalistów w branży IT. Przypominają też, że Sejm odrzucił wszystkie istotne poprawki wprowadzone do Polskiego Ładu przez Senat, w tym najważniejszą z nich - przesuwającą o rok moment wejścia w życie nowych przepisów.

Plusy i minusy nowego systemu

- Polski Ład ma dobre strony. Pozytywnie należy ocenić przede wszystkim podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 30 tysięcy złotych oraz podniesienie do 120 tysięcy złotych drugiego progu podatkowego, powyżej którego stosowana jest 32-procentowa stawka PIT. Do tego dochodzą nowe przywileje podatkowe, takie jak ulga dla klasy średniej czy ulgi na innowacje - wylicza Ewa Szkolnicka-Górecka z firmy ITA Doradztwo Podatkowe.

Reklama

Choć powyższe korzystne zmiany wprowadzono przy zachowaniu dotychczasowych stawek PIT, to sytuację komplikuje rewizja zasad obliczania składki zdrowotnej dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Składka ryczałtowa zastąpiona zostanie składką obliczaną od dochodu.

Eksperci z Awareson przypominają, że dla przedsiębiorców rozliczających się na zasadach ogólnych (według skali podatkowej) składka zdrowotna wyniesie aż 9 proc. dochodu. W przypadku osób opodatkowanych liniowo będzie to 4,9 proc. dochodu. Jednocześnie wysokość składki zdrowotnej tych specjalistów nie będzie mogła być mniejsza niż 9 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę w danym roku.

Z kolei ryczałtowcy zapłacą składkę zdrowotną w wysokości 9 proc. podstawy wymiaru, której wysokość będzie zależała od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za pracę w sektorze przedsiębiorstw oraz od wysokości osiąganych przychodów.

- Polski Ład nie tylko zmienia wysokość składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, ale również całkowicie likwiduje dotychczasową możliwość odliczenia większej części tej daniny od podatku. Biorąc pod uwagę, że w 2021 roku wysokość miesięcznej składki zdrowotnej dla przedsiębiorców wynosi 381,81 zł, z czego 328,78 zł można odliczyć od podatku, wprowadzone przez Polski Ład rozwiązania mogą okazać się bardzo dotkliwe - wyjaśnia Ewa Szkolnicka-Górecka.

Nieatrakcyjne etaty

Niekorzystne zmiany odczują również osoby zatrudnione na etacie, które także stracą dotychczasową możliwość odliczenia znacznej części składki zdrowotnej od podatku. Zatem w praktyce, chociaż stawki PIT nie zmienią się, podatek dochodowy do zapłaty będzie finalnie wyższy.

- Polski Ład miał zachęcać do pracy na etacie, a tymczasem jest odwrotnie. Dynamiczny wzrost płac sprawia, że specjaliści IT często zmieniają pracę i coraz trudniej ich zatrzymać. W najgorszej sytuacji są polskie firmy technologiczne, które nie są w stanie rywalizować stawkami z zagraniczną konkurencją. A to cios w innowacyjność gospodarki. Nowe obciążenia podatkowe pogłębią problem, gdyż oczekiwania finansowe pracowników będą rosły, tak jak ich niechęć do etatów - komentuje Dorota Andrzejewska, szefowa rekruterów Awareson.

Ulgi nie dla wszystkich

Wzrost obciążeń fiskalnych związanych z nowymi zasadami rozliczania składki zdrowotnej miała zrekompensować nowa ulga dla klasy średniej. Z rozwiązania tego skorzystają jednak wyłącznie osoby zatrudnione na umowę o pracę oraz przedsiębiorcy opodatkowani na zasadach ogólnych. Prawa do skorzystania z ulgi będą pozbawieni ci, których roczne przychody przekroczą kwotę 133 692 zł (11 141 zł miesięcznie). Nowa ulga będzie miała więc ograniczone zastosowanie.

Nie wszyscy skorzystają także na podwyższeniu kwoty wolnej od podatku, gdyż nie obejmie ona osób opodatkowanych liniowo ani rozliczających się ryczałtem. Za to nowy obowiązek w postaci comiesięcznego wskazywania podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne niewątpliwie dodatkowo skomplikuje obsługę księgową działalności gospodarczych.

Eksperci z firmy Awareson do listy zmian, które mogą uderzyć po kieszeni przedsiębiorców dodają także nowe, niekorzystne zasady wykupu leasingowanego samochodu do majątku prywatnego oraz nowe reguły amortyzacji używanych środków trwałych.

Sztuka minimalizowania strat

Polski Ład może mieć jednak kilka plusów dla specjalistów z branży IT, o ile będą umieli znaleźć optymalne formy rozliczeń, których celem będzie zminimalizowanie strat spowodowanych przez nowy porządek podatkowy.

- Do złagodzenia obciążeń fiskalnych mogą przyczynić się liczne rozwiązania. Jest to na przykład podniesienie drugiego progu skali podatkowej i wynikające z niego zwiększenie limitu tzw. kosztów autorskich. Kolejna szansa to możliwość jednoczesnego korzystania z ulgi na działalność badawczo-rozwojową oraz z preferencyjnego opodatkowania IP Box. Istotne może być także obniżenie stawki ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych dla IT z 15 do 12 proc. Z tych wszystkich preferencji nie da się jednak korzystać jednocześnie. Możliwość zastosowania określonych rozwiązań determinuje wybrana forma zatrudnienia i opodatkowania - podsumowuje Ewa Szkolnicka-Górecka.

Zalety IP BOX

Maciej Oniszczuk z kancelarii Oniszczuk & Associates podkreśla, że specjaliści IT bardzo często zarabiają 15 tysięcy złotych i więcej, co oznacza, że na wprowadzanych zmianach podatkowych mogą stracić szczególnie dużo. - Ryczałt zmniejszony do zaledwie 12 proc. to dla tej grupy fachowców rozwiązanie znacznie korzystniejsze niż 19 proc. w przypadku podatku liniowego od przedsiębiorców, nie wspominając już o warunkach umowy o pracę. Jednak w przypadku współpracy z dotychczasowym pracodawcą z opodatkowania ryczałtowego można skorzystać dopiero po dwóch latach. Tego obowiązku nie ma przy podjęciu pracy dla innego podmiotu. Może zatem okazać się, że specjaliści na rynku IT zaczną migrować pomiędzy firmami, co uderzy w stabilność całej branży - prognozuje Maciej Oniszczuk.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Jego zdaniem, firmy będą w tej sytuacji namawiać swoich pracowników do skorzystania z ulgi IP Box, która wiąże się z bardzo dogodnym opodatkowaniem wynoszącym zaledwie 5 proc. Takie rozwiązanie wprowadzono w Polsce 1 stycznia 2019 roku. Daje ono możliwości skorzystania z preferencyjnej stawki podatkowej w odniesieniu do dochodów uzyskiwanych z tzw. kwalifikowanych praw własności intelektualnej. Celem ustawodawcy jest promowanie działań badawczo-rozwojowych i innowacyjnych.

- Przejście na taki system opodatkowania jest skomplikowane i niepewne, bo zależy od decyzji urzędników. Przedsiębiorcy mogą zatem angażować całe kancelarie prawne, aby procedura skończyła się pomyślnie. Wiele firm może potraktować IP Box jako bonus pracowniczy. Informatyk usłyszy wówczas: "zostajesz u nas, a my zajmiemy się prawną obsługą przejścia na IP Box" - przewiduje Maciej Oniszczuk.

Jacek Brzeski

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »