Przepisy podatkowe nie nadążają za wzrostem stóp procentowych
Rosnąca inflacja i wzrost stóp procentowych oznaczają dla przedsiębiorców coraz wyższe koszty finansowania dłużnego. Polskie firmy są w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z większością przedsiębiorstw z Unii Europejskiej.
Przepisy podatkowe limitują możliwość zaliczenia tych kosztów do kosztów uzyskania przychodu i wykazania ich w rachunku podatkowym. Obecnie polska firma może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów nadwyżkę kosztów finansowania dłużnego w kwocie do 3 mln zł lub 30 proc. EBITDA.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
- Dla wielu przedsiębiorstw jest to kwota bardzo niska, niewystarczająca do ujęcia całości faktycznych obciążeń w rachunku podatkowym - mówi Agnieszka Wnuk, doradca podatkowy, współprzewodnicząca Komitetu Podatkowo-Finansowego Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej. - Polscy przedsiębiorcy zastanawiają się dlaczego ten limit jest tak niski, zwłaszcza że przepisy UE, na podstawie których ten limit wdrożono, przewidują tzw. bezpieczną przystań na poziomie 3 mln euro. Co więcej, taki próg bezpiecznej przystani został wprowadzony przez większość państw UE.