Rodzice w wolnym związku traktowani jak samotni

Przy obliczaniu dochodu uprawniającego do ulgi na dzieci rodzice nie będący małżeństwem będą traktowani jak osoby samotne, tym samym ich dochód nie będzie sumowany. Takie stanowisko zajął resort finansów, mimo uwag RCL, że jest to niekorzystne dla małżeństw.

Przy obliczaniu dochodu uprawniającego do ulgi na dzieci rodzice nie będący małżeństwem będą traktowani jak osoby samotne, tym samym ich dochód nie będzie sumowany. Takie stanowisko zajął resort finansów, mimo uwag RCL, że jest to niekorzystne dla małżeństw.

Resort finansów nie uwzględnił wniosków Rządowego Centrum Legislacji (RCL), które postulowało zmiany w tym zakresie. Dzięki temu rodzice pozostający w wolnych związkach będą mieli większe szanse na ulgę, bo będą traktowani jak osoby samotne.

Chodzi o czekający na rozpatrzenie przez rząd projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, który przewiduje m.in. zmiany w uldze prorodzinnej.

Zgodnie z propozycją resortu z ulgi nie będą mogły korzystać rodziny z jednym dzieckiem, których dochody przekraczają 85 tys. 528 zł rocznie. W odniesieniu do podatników z trójką i więcej dzieci, ulga na trzecią i kolejną pociechę zwiększy się o 50 proc.

Reklama

Rządowe Centrum Legislacji zwróciło uwagę podczas konsultacji w sprawie projektu, że przy określaniu prawa do ulgi osób wychowujących jedno dziecko, które nie pozostają w związkach małżeńskich (także będących w separacji), ich dochodów nie będzie się łączyć. Dzięki temu maleją szanse, że limit dochodów pozbawiający prawa do ulgi zostanie przekroczony.

"Nakaz wyrażony w art. 18 Konstytucji oznacza podejmowanie przez państwo takich działań, które umacniają więź między osobami tworzącymi rodzinę. Z tego względu tworzenie regulacji, które traktują małżonków gorzej od osób, które nie zawarły związku małżeńskiego, ale żyją we wspólnym gospodarstwie domowym i wspólnie wychowują dziecko, budzi wątpliwości" - wskazało RCL w opinii do projektu.

Resort finansów wyjaśnił w odpowiedzi na uwagi RCL, że projektowane przepisy są analogiczne do regulacji, które pozwalają osobom samotnie wychowującym dziecko rozliczyć się razem z dzieckiem. MF wskazało, że ustawa o PIT nie definiuje pojęcia rodziny, a uwzględnienie uwag RCL wymagała wprowadzenia do niej pojęcia konkubinatu.

"Podatnik niebędący w związku małżeńskim, wychowujący dziecko, nawet przy współudziale drugiego rodzica, zgodnie z przepisami ustawy o PIT jest traktowany dla celów rozliczenia podatku dochodowego jako osoba samotnie wychowująca dziecko" - informuje Ministerstwo Finansów.

Według RCL nie ma jednak potrzeby wprowadzania do ustawy o PIT instytucji konkubinatu. Legislatorzy są zdania, że wystarczy tak opracować zasady skorzystania z ulgi na dzieci, aby prawa małżeństw nie były naruszone.

Ministerstwo Finansów nie uwzględniło postulatu RCL. Teraz projektem zajmie się rząd.

Przygotowane przez MF zmiany zakładają, że prawo do ulgi na dzieci zachowają rodziny z dwójką dzieci. W przypadku rodzin z trojgiem i większa liczbą potomstwa, ulga zostanie zwiększona na trzecie i każde następne dziecko o 50 proc. - wyniesie miesięcznie 139,01 zł, a rocznie 1668,12 zł.

Ponadto projekt ogranicza preferencje podatkowe dla twórców związane z możliwością korzystania z 50 proc. kosztów uzyskania przychodów oraz likwiduje ulgę internetową. Zmiany mają wejść w życie od 2013 r

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »