Sąd kontra fiskus, czyli o opodatkowaniu integracji
Przełom grudnia i stycznia to czas rozrachunków z mijającym rokiem. Właśnie ten okres pracodawcy często wybierają na organizowanie tzw. imprez integracyjnych dla pracowników. Oprócz istniejących od lat problemów z kwalifikowaniem w ciężar kosztów podatkowych ponoszonych na ten cel wydatków, jakiś czas temu pracodawcom przybył nowy problem. A wszystko to za sprawą fiskusa, który postanowił opodatkować po stronie pracowników świadczenie w postaci uczestnictwa w takiej imprezie.
Kiedyś obojętne podatkowo…
Jeszcze całkiem niedawno organy podatkowe stały na stanowisku, że w odniesieniu do nieodpłatnych, dobrowolnych świadczeń na rzecz pracowników, ustalenie z tego tytułu po stronie pracownika przychodu ze stosunku pracy uzależnione jest od tego, czy pracodawca jest w stanie określić wartość poniesionych na ten cel wydatków, przypadającą na konkretnego pracownika. Ich zdaniem, jeżeli pracodawca opłacał m.in. zorganizowanie imprezy integracyjnej dla pracowników jedną kwotą, stanowiącą swoisty ryczałt, niezależny w rzeczywistości od ilości osób, która w niej będzie uczestniczyć, nie był zobowiązany ustalać takiego przychodu. Argumentowały to tym, że w takiej sytuacji pracodawca nie ma realnej możliwości określenia rzeczywistej wartości świadczenia przypadającego na pojedynczego pracownika. Zatem w praktyce świadczenie to w świetle opinii fiskusa było dla pracownika obojętne podatkowo.
…dzisiaj opodatkowane
Niestety, jakiś czas temu fiskus zmienił zdanie i to na niekorzyść pracowników. Obecnie twierdzi, że nieodpłatnym świadczeniem pracodawcy, z tytułu uczestnictwa pracownika w imprezie integracyjnej nie jest faktyczny w niej udział, lecz samo umożliwienie pracownikowi takiego uczestnictwa. Zdaniem organów, dla opodatkowania takiego świadczenia nie ma zatem znaczenia, czy pracownik pojawił się na imprezie. Takie twierdzenia znajdziemy m.in. w interpretacjach indywidualnych: Dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu z dnia 6 maja 2009 r., nr ILPB1/415‑212/09‑4/TW, Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z dnia 2 października 2009 r., nr IPPB4/415-485/09‑2/MP oraz Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z dnia 5 października 2009 r., nr IBPBII/1/415-657/09/BJ.
Wartość świadczenia według fiskusa
Pracodawcy wskazują, że najbardziej problematyczną kwestią jest ustalenie wielkości przychodu, jaki należałoby przypisać poszczególnym pracownikom z tytułu uczestnictwa w imprezie. Opłata za jej zorganizowanie, pomimo że zazwyczaj kalkulowana jest w stosunku do liczby osób potencjalnie mogących brać w niej udział, faktycznie nie jest w żaden sposób uzależniona od ilości pracowników, którzy w rzeczywistości z niej skorzystają. Przeważnie nie wszyscy pracownicy biorą udział w takiej imprezie, gdyż obecność na niej nie jest obowiązkowa. Jednocześnie nie wszyscy w równym stopniu będą korzystali z oferowanych w jej ramach świadczeń. Stąd, zdaniem podatników, które w pełni popieram, trudno w takiej sytuacji zindywidualizować świadczenie i ustalić przychód po stronie pracownika.
Organy podatkowe mają jednak w omawianej kwestii swoją koncepcję. Podkreślają, że w rozumieniu art. 12 ust. 1 ustawy o pdof, otrzymanie od pracodawcy nieodpłatnego świadczenia kwalifikowanego do przychodów ze stosunku pracy oznacza przysporzenie w majątku pracownika w postaci tego, za co nie zapłacił. Tym samym, w ich mniemaniu, otrzymania świadczenia nieodpłatnego nie należy utożsamiać z jego skonsumowaniem. Stąd też w opinii fiskusa analizowanie, w jakim stopniu wykorzystane zostało świadczenie otrzymane przez uczestników spotkania integracyjnego, jest bez znaczenia dla ustalenia przychodu z tego tytułu. Fiskus twierdzi przy tym, że ustalenie wartości świadczenia przypadającego na każdego uprawnionego pracownika nie jest rzeczą skomplikowaną. Pracodawca nie może więc zasłaniać się trudnościami z indywidualizacją świadczenia. W momencie dokonywania opłaty za zorganizowanie spotkania integracyjnego zazwyczaj znana jest mu bowiem zarówno globalna kwota przypadająca do zapłaty, jak i liczba pracowników, dla których wykupiono świadczenia. W tej sytuacji ustalenie przychodu u poszczególnych pracowników, zdaniem organów jest sprawą oczywistą, nawet jeżeli umowa nie określa jednostkowej ceny świadczenia. Wystarczy całą wartość usługi podzielić przez liczbę osób, dla których została ona wykupiona.
Co na to sąd?
Na szczęście, w omawianym zakresie wyroki sądowe są przychylne pracownikom i uchylają interpretacje wydawane przez organy podatkowe. W wielu orzeczeniach sąd wskazuje, że nieuprawniony jest pogląd, zgodnie z którym opodatkowaniu podlega prawo do świadczeń nieodpłatnych, bez względu na to, czy pracownik z tego świadczenia skorzystał. W przypadku świadczeń nieodpłatnych opodatkowaniu może podlegać tylko przychód rzeczywiście otrzymany, a nie możliwy do otrzymania. Z uwagi na to, gdy opłata za świadczenia wnoszona jest ryczałtowo, bez względu na to, czy pracownik z nich korzystał czy też nie, brak jest podstaw do ustalenia dla konkretnego pracownika kwoty przychodu uzyskanego z tego tytułu.
Potwierdzenie takiego stanowiska znajdziemy w wyrokach WSA: we Wrocławiu (z dnia 7 maja 2009 r., sygn. akt I SA/Wr 1326/08), w Warszawie (z dnia 16 czerwca 2009 r., sygn. akt III SA/Wa 412/09) oraz w Kielcach (z dnia 17 września 2009 r., sygn. akt I SA/Ke 342/09).
Musimy jednak mieć na uwadze, że wyroki są wiążące jedynie w konkretnych sprawach i nie stanowią ogólnie obowiązującej wykładni prawa. Zawsze jednak można je wykorzystać na poparcie swojego stanowiska, występując do organu podatkowego o indywidualną interpretację oraz użyć w ewentualnym sporze z organem podatkowym. Jeśli zastosowana w powołanych orzeczeniach argumentacja nie przekona fiskusa, wówczas można swoich racji dochodzić w sądzie. Jak widać warto.
Podstawa prawna: ustawa z dnia 26.07.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 ze zm.).
autor: Agata Cieśla
Gazeta Podatkowa Nr 627 z dnia 2010-01-11