Ucieczka do dużych miast przed fiskusem
Coraz więcej właścicieli firm i dobrze zarabiających osób ucieka z rozliczeniami podatkowymi i przeprowadza się z małych miejscowości do dużych miast - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Chodzi o to, że przedsiębiorcy i osoby zamożne są w swoich rodzinnych miejscowościach znane, a ich dochody w sposób naturalny przyciągają uwagę urzędników skarbowych.
Fiskus ustala na swoje potrzeby progi dochodowe, po przekroczeniu których kontroluje firmy.
Progi są tym wyższe im większy jest urząd.
Dlatego małej firmie łatwiej uniknąć kontroli w dużym mieście. Jest tam też bardziej anonimowa.