Wyłudzanie VAT sposobem na działalność

Pomysł na wyłudzenie zwrotu podatku VAT polegający na fikcyjnym eksporcie towarów to tylko jeden z powszechnie stosowanych przez przedsiębiorczych Polaków. Związane z tym skandale w firmach komputerowych, ostatnio w Optimusie, wcześniej w JTT To tylko czubek góry lodowej.

Pomysł na wyłudzenie zwrotu podatku VAT polegający na fikcyjnym eksporcie towarów to tylko jeden z powszechnie stosowanych przez przedsiębiorczych Polaków. Związane z tym skandale w firmach komputerowych, ostatnio w  Optimusie, wcześniej w JTT To tylko czubek góry lodowej.

Na skalę masową, wyłudzano zwrot podateku VAT na podstawie fikcyjnych transakcji eksportowych do Rosji i USA. Popularnym sposobem był fikcyjny eksport do Rosji komputerów, części komputerowych, płyt kompaktowych i markowej odzieży. Wszystkie te towary istniały wyłącznie na papierze a Polskie firmy zajmujące się tego typu "eksportem" wyłudzały zwrot podatku VAT.

Przestępcy upodobali sobie też eksport kosztowności: diamentów, złota, biżuterii sprowadzanych rzekomo z Rosji a wysyłanych do USA i Kanady. W tym przypadku również kazali sobie zwracać VAT. Wybierali kraje Ameryki Północnej i Rosję licząc na to, że kontakty polskich organów ścigania z tymi krajami są najsłabsze i ciężko nam będzie sprawdzić autentyczność transakcji - mówi były pracowni wydziału przestępczości gospodarczej Komendy Stołecznej Policji.

Reklama

Równie powszechnie nieuczciwi przedsiębiorcy wykorzystują fikcyjny eksport wyrobów spirytusowych i tytoniowych do Rosji. Towary te są wysyłane z Polski i trafiają do składu celnego w Rosji. Przedsiębiorca, eksporter odzyskuje z urzędu skarbowego podatek VAT i podatek akcyzowy, a warto przypomnieć, że w przypadku wyrobów spirytusowych obciążenia podatkowe stanowią do 90 proc. ceny.

Tymczasem towar z Rosji po kilku tygodniach jest odsyłany do Polski jako nie spełniający tamtejszych norm jakościowych lub sanitarnych. Trafia z powrotem do firmy, która go wyeksportowała i po jakimś czasie pojawia się na przygranicznych bazarach gdzie jest sprzedawany za połowę ceny obowiązującej w sklepach. Przedsiębiorca nie zwraca oczywiście odebranego już podatku VAT i akcyzy. Innym popularnym sposobem na wyłudzenie VAT jest często opisywana sprzedaż wewnętrzna.

Kilka współdziałających firm, sprzedaje sobie kolejno najczęściej nie istniejący towar, przy każdej transakcji podnosząc jego cenę. Każda z nich odzyskuje coraz wyższy podatek VAT. Na koniec, dla zatarcia śladów towar jest eksportowany, oczywiście fikcyjnie, lub wraca do firmy znajdującej się na początku łańcuszka, która akurat w tym momencie zawiesza lub likwiduje działalność gospodarczą.

Jaka jest skala zjawiska wyłudzania VAT? Zdaniem specjalistów ogromna.

Do 1998 r. wykrywalność przestępstw związanych z wyłudzeniami podatku VAT była stosunkowo wysoka. Wtedy jeszcze mieliśmy skuteczne metody ścigania -wspomina były policjant.

Wszystko zmieniło się wraz z wprowadzeniem nowej ordynacji podatkowej co miało miejsce właśnie w 1998 r. Wtedy policja straciła możliwość wglądu w dokumenty znajdujące się w urzędach skarbowych. Konieczne było uzyskanie zgody sądu lub prokuratora. Prokurator aby wydać takie pozwolenie żądał od policjantów dowodów popełnienia przestępstwa ci zaś, bez dostępu do dokumentów nie byli w stanie zdobyć dowodu i tak koło się zamykało paraliżując pracę policji i dając poczucie bezkarności nieuczciwym biznesmenom.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: wyłudzenie | towar | podatek | wyłudzanie | firmy | zwrot | VAT | eksport | wyłudzanie VAT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »