Wywiad z Ireną Ożóg, wiceminister finansów ds. podatków

Jeśli wypłacimy część kapitału, to odsetki, które uprzednio były zwolnione, bo ta lokata została ustanowiona przed pierwszym grudnia, to w tej części będą opodatkowane.

Jeśli wypłacimy część kapitału, to odsetki, które uprzednio były zwolnione, bo ta lokata została ustanowiona przed pierwszym grudnia, to w tej części będą opodatkowane.

Konrad Piasecki: Pani minister, z jakim uczuciem płaci Pani podatki?

Irena Ożóg: Płacę, bo muszę płacić.

Konrad Piasecki: Czyli nie różni się Pani pod tym względem od pozostałej części społeczeństwa?

Irena Ożóg: Myślę, że nie. Może różnię się tylko tym od części społeczeństwa, że mam poczucie obowiązku. Zawsze takie miałam i jeżeli trzeba płacić podatki, prawo nakazuje je płacić w takiej wysokości, jaka wynika z przepisów, to z niechęcią, ale je płacę.

Konrad Piasecki: Skoro z niechęcią, to dlaczego Pani i Pani szef zapałali świętym oburzeniem na banki, które pozwalają nam płacić te podatki trochę później, albo trochę mniejsze?

Reklama

Irena Ożóg: Mówiąc o niechęci, mówię w sensie takim, że nikt podatków nie lubi płacić i nie musi lubić ich płacić. Podatków nie trzeba kochać, trzeba je po prostu płacić. Natomiast ja jestem daleka od pochwalania działań, które zmierzają do obchodzenia przepisów podatkowych.

Konrad Piasecki: To nie jest obchodzenie przepisów podatkowych. Państwo wprowadzacie jakieś przepisy podatkowe, a podatnicy robią wszystko, żeby w ramach tych przepisów i zgodnie z tymi przepisami, płacić jak najmniej. To chyba zrozumiałe? Rozumie to Pani, czy nie?

Irena Ożóg: Panie redaktorze jest różnica między płaceniem podatków zgodnie z obowiązującym prawem, a akcją antypodatkową, jeszcze przed uchwaleniem jakiegokolwiek prawa.

Konrad Piasecki: No, ale to jest obrażanie ludzi - mówienie o "harcerzu na podchodach", o "amoku", o "sprytnych rozwiązaniach". Po co to?

Irena Ożóg: Proszę pozwolić mi nie komentować wypowiedzi mojego szefa.

Konrad Piasecki: Pani minister mówiła Pani, że przestudiowała Pani 17 ofert bankowych i nie powie Pani, które są najlepsze - nie proszę o to. Może jednak powie Pani, na które trzeba uważać?

Irena Ożóg: Myślę, że trzeba uważać na te, które zachęcają do ustanawiania lokat długoterminowych z możliwością ich wypłaty w trakcie trwania lokaty, czy zerwania tej lokaty w trakcie jej trwania, bez skutków w zakresie oprocentowania.

Konrad Piasecki: Czyli w jaką część umowy się wczytywać?

Irena Ożóg: W całą umowę trzeba się wczytywać. Przecież ta umowa określa nasze interesy.

Konrad Piasecki: Proszę wytłumaczyć jedną zagadkę. Co będzie jeśli zerwiemy część umowy w trakcie trwania, powiedzmy wypłacimy część kapitału? Co się dzieje wtedy z tymi pieniędzmi, które już dostaliśmy?

Irena Ożóg: Są różne umowy. To nie jest tak, że my zrywamy część umowy, bo zrywamy albo całą, albo nie zrywamy umowy. Natomiast część umów może być taka, że pozwala na wypłatę części kapitału. Nie oznacza to zerwania umowy.

Konrad Piasecki: A jeśli wypłacimy część kapitału?

Irena Ożóg: Jeśli wypłacimy część kapitału, to odsetki, które uprzednio były zwolnione, bo ta lokata została ustanowiona przed pierwszym grudnia, to w tej części będą opodatkowane.

Konrad Piasecki: Czyli fiskus będzie działał wstecz? Jeśli zerwiemy umowę za pięć lat, to fiskus będzie się interesował tym, co działo się przez pięć lat?

Irena Ożóg: To nie jest działanie prawa wstecz. Dzisiaj wszyscy wiemy, jakie są warunki skorzystania ze zwolnienia. Zwolnienie jest wyłomem od zasady powszechności opodatkowania. Jeśli my dzisiaj wiemy, że za pięć lat sprzeniewierzymy się tym warunkom, które dawały nam prawo do zwolnienia, no to zrobimy to z pełną świadomością, że nie zapłacimy podatku.

Konrad Piasecki: Nie boi się Pani Trybunału Konstytucyjnego i jego decyzji na temat nowych podatków?

Irena Ożóg: Wczoraj jedna z gazet napisała, że broniłam jak lew tezy, że ustawa nie zawiera takich przepisów, które byłyby niezgodne z konstytucją.

Konrad Piasecki: Pani się nie zgodzi na tego "lwa"?

Irena Ożóg: Ja bym się na tego "lwa" nie zgodziła, bo jedynym organem jest Trybunał Konstytucyjny od orzekania. W moim przekonaniu ustawa jest zgodna z konstytucją.

Konrad Piasecki: A co Pani powie o opozycji, która uważa, że ta ustawa łamie cztery podstawowe zasady konstytucji?

Irena Ożóg: Z tym poglądem się po prostu nie zgadzam.

Konrad Piasecki: Ale nie może Pani zagwarantować, że Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionuje przepisów ustawy?

Irena Ożóg: Ależ oczywiście, że nie mogę zagwarantować, bo tylko Trybunał jest od orzekania o konstytucyjności.

Konrad Piasecki: I co wtedy - katastrofa finansów publicznych?

Irena Ożóg: Myślę, że nie. Mam nadzieję, że sprawa jest tak ważna i dotyczy tak dużej liczby naszych obywateli, że jeśli będzie taki wniosek do Trybunału, to Trybunał rozpatrzy ten wniosek szybko.

Konrad Piasecki: Dlaczego ministerstwo finansów wpada na głupie pomysły?

Irena Ożóg: Czy to są głupie pomysły? A dlaczego ministerstwo finansów szuka rozsądnych i możliwie niehamujących przedsiębiorczości rozwiązań, aby móc pokryć dziurę budżetową, której ta ekipa nie wypracowała?

Konrad Piasecki: Pani wie, co ja mam na myśli mówiąc o głupich pomysłach? Właściwie nie ja mam to na myśli, a posłanka SLD i była minister budownictwa - Barbara Blida, która dokładnie tak mówi o podwyżce VAT-u na materiały budowlane.

Irena Ożóg: Ja nie oceniam wypowiedzi polityków. Mają oni prawo do głoszenia własnego zdania, można się z tym zdaniem nie zgodzić.

Konrad Piasecki: No, ale też trzeba dyskutować o faktach.

Irena Ożóg: Nie wiem, czy pani posłanka Blida znała pełną koncepcję. To jest tak, jak zawczasu mówimy o tym, co nas czeka kiedy nie znamy wszystkich rozwiązań. Otóż, czy to jest głupi pomysł, czy nie, chciałabym nie oceniać tego pomysłu, ale powiedzieć, że nie jest intencją ministra finansów, aby podwyższyć ceny mieszkań, aby hamować budownictwo mieszkaniowe.

Konrad Piasecki: Nie chcecie zabijać kury, która znosi jeszcze jajka, bo też takie sformułowania dotyczące tego podatku się pojawiają?

Irena Ożóg: W moim przekonaniu nie można w ogóle kreować polityki fiskalnej, takiej, która "zabija kury, które znoszą jakiekolwiek jajka".

Konrad Piasecki: Pani minister, ale jakie są szanse, że podwyższenia tego podatku nie będzie? Są jakiekolwiek? Rozważacie to państwo?

Irena Ożóg: Od stanowienia podatków jest parlament, więc to od parlamentu będzie zależało. Pani posłanka Blida jest posłanką, więc będzie głosować.

Konrad Piasecki: Ale, czy na sto procent ministerstwo finansów przedstawi ten podatek parlamentowi?

Irena Ożóg: W budżecie skutki wprowadzenia podwyższonych stawek są uwzględnione.

Konrad Piasecki: Czyli na pewno Sejm będzie się tym zajmował, a ministerstwo finansów się nie wycofa?

Irena Ożóg: Na pewno będzie się zajmował.

RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »