Nieoczekiwane zbliżenie sąsiadów USA. Chcą postawić się Trumpowi
Sąsiedzi Stanów Zjednoczonych mają ten sam problem: dotkliwe cła ze strony administracji Donalda Trumpa. To dlatego - jak podają m.in. Reuters i Bloomberg - Kanada i Meksyk chcą rozmawiać o zacieśnieniu relacji gospodarczych. Do przełomowego spotkania ma dojść już niebawem.
Bloomberg podaje, cytując anonimowe źródło, że 18 września premier Kanady Mark Carney złoży wizytę w Meksyku. Ma spotkać się z prezydentką tego kraju Claudią Sheinbaum, a tematem rozmów ma być zwiększenie dwustronnej wymiany handlowej poprzez m.in. wzmocnienie łańcuchów dostaw i kluczowej infrastruktury.
Według zagranicznych mediów, przygotowaniem gruntu pod tę wizytę mogła być ubiegłotygodniowa podróż do Meksyku czołowych kanadyjskich polityków - ministra finansów François-Philippe'a Champagne'a i minister spraw zagranicznych Anity Anand, którzy również rozmawiali z prezydentką Sheinbaum.
Mark Carney, odkąd stanął na czele kanadyjskiego rządu, powtarza, że chce zacieśnić relacje gospodarcze z innymi krajami, by zmniejszyć zależność swojego kraju od handlu ze Stanami Zjednoczonymi.
Kanada i Meksyk są obecnie partnerami w ramach umowy o wolnym handlu Kanada-USA-Meksyk (CUSMA), ale nie współpracowały dotychczas ze sobą tak intensywnie, jak ze wspólnym sąsiadem. Polityka Donalda Trumpa zmusza ich jednak do poszukiwania alternatyw.
W marcu br. Donald Trump nałożył 25-procentowe cła na towary importowane z Kanady i Meksyku, których nie obejmuje wspomniana trójstronna umowa. W sierpniu podniósł stawkę na towary kanadyjskie do 35 proc. Z kolei Meksykowi udało się wynegocjować opóźnienie podwyżki ceł o 90 dni - w tym czasie mają być kontynuowane negocjacje z USA.
Termin wizyty Marka Carneya w Meksyku zbiega się w czasie ze zbliżającą się rewizją umowy CUSMA, która ma nastąpić w lipcu 2026 roku. Spekuluje się, że Kanada może chcieć wykonać manewr wyprzedzający, ponieważ obawia się, że administracja Trumpa może zechcieć wcześniej otworzyć negocjacje na temat nowego kształtu porozumienia.
