Biedronka nie otworzyła sklepów w niedzielę 7 sierpnia. Czy dyskontowa sieć zrobi to za tydzień?
Potwierdziły się doniesienia pracowników Biedronki z piątkowego popołudnia o tym, że sieć w ostatniej chwili wycofała się z pomysłu otwarcia części dyskontów w niedzielę "niehandlową" 7 sierpnia. Zgodnie z planem wystartowała natomiast wypożyczalnia książek w sklepach Biedronka, która - przynajmniej w teorii - ma uprawniać operatora do prowadzenia niedzielnego handlu. Czy to oznacza, że dyskonter nie rezygnuje całkowicie z dotychczasowych planów, a jedynie opóźnia całą akcję, czekając na "lepszy klimat" - relajconują wiadomoscihandlowe.pl?
Niestety, wciąż w tej sprawie brakuje głosu samej Biedronki. Od poniedziałku sieć nie odpowiedziała na pytania portalu wiadomoscihandlowe.pl w tym temacie; podobnie działo się zresztą kilka tygodni temu, gdy pojawiły się pierwsze plotki o tym, że dyskonty sieci należącej do Jeronimo Martins mogą zostać niebawem otwarte w niedziele (wtedy mogliśmy usłyszeć nie o czytelniach czy wypożyczalniach, lecz o punktach medycznych).
Sprawą Biedronki w ostatnich dniach żyły czołowe media w Polsce. Politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. Janusz Śniadek, Artur Soboń i Marlena Maląg zdążyli już skrytykować sieć w związku z jej działaniami. Niektórzy z nich zawnioskowali o kontrole do Państwowej Inspekcji Pracy oraz do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Przedstawiciele władzy pogrozili nawet uszczelnieniem ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, co... de facto jest przyznaniem się do tego, że ustawa może być dziurawa. A za to nie można obwiniać Biedronki (ani jakiejkolwiek innej firmy), lecz jedynie polityków, którzy głosowali za przyjęciem wadliwych przepisów.
Pracownicy części sklepów Biedronka jeszcze w piątek rano byli przekonani, że w niedzielę 7 sierpnia będą musieli stawić się do pracy i obsługiwać klientów. Ostatecznie jednak sieć podjęła decyzję, że tym razem nie otworzy swoich placówek (poza kilkoma, które i tak działają w niedziele "niehandlowe" od dawna z racji tego, że są ulokowane na dworcach).
Z rozmów portalu wiadomoscihandlowe.pl z kilkoma pracownikami Biedronki wynika, że mają oni wyczyszczone najbliższe niedziele w grafikach na ten miesiąc. Trzeba jednak podkreślić, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby po raz kolejny zaszły w tym względzie zmiany. Pracownicy przyznają otwarcie, że nie wiedzą co ich czeka.
Choć Biedronka nie otworzyła sklepów 7 sierpnia, to jednak dzień wcześniej w cześci placówek wdrożyła Dziecięcą Bibliotekę Biedronki, o której na portalu wiadomoscihandlowe.pl napisaliśmy jako pierwsi. Zgodnie z regulaminem, usługa ma być dostępna "siedem dni w tygodniu, w godzinach otwarcia sklepu Biedronka". Do regulaminu dołączono listę ponad 600 sklepów. Opublikowaliśmy ją na naszym portalu w sobotę, obecnie jest już dostępna dla wszystkich na stronie internetowej lidera handlu w Polsce.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
Na materiałach promujących Dziecięcą Bibliotekę Biedronki, a także w regulaminie usługi, kilka razy podkreślono, że wypożyczanie książek możliwe jest siedem dni w tygodniu. A skoro tak, to mało prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym Biedronka po prostu odpuści i nie wróci już do kwestii niedziel.
Pracownicy Biedronki triumfują, przynajmniej chwilowo. Część z nich zapowiadała protesty na niedzielę 7 sierpnia w przypadku, gdyby nakazano im przyjść do sklepów. Na chwilę obecną nie wiadomo jednak, czy Biedronka całkowicie odpuści handlowanie w niedziele metodą "na wypożyczalnię książek", czy tylko opóźni wdrożenie tego rozwiązania, w międzyczasie dopracowując akcję na ostatni guzik od strony organizacyjnej i komunikacyjnej (co, umówmy się, tym razem nie wypadło perfekcyjnie).
Przypomnijmy, że w sierpniu 2022 r. i tak czeka nas jedna niedziela handlowa. W całym roku takich niedziel jest siedem, a jedna z nich przypada 28 sierpnia (ostatnia niedziela w obecnym miesiącu).