Branża IT. Jak pracownicy postrzegają sektor zdominowany przez mężczyzn?
Branża IT wciąż jest postrzegana jako sektor zdominowany przez mężczyzn. W ostatnich latach zorganizowano wiele kampanii i akcji, zachęcających kobiety do podjęcia pracy w IT, lecz ciągle nie ma widocznego odzwierciedlenia tych starań w statystykach zatrudnienia. Kobiety stanowią średnio jedynie jedną czwartą osób pracujących w IT.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Capgemini Polska przeprowadziła dwa badania. W pierwszym z nich badana grupa złożona była z pracowników biurowych z dużych miast (grupa określona w badaniu jako "white collars", składająca się z osób mających styczność z sektorem IT), druga zaś obejmowała osoby z pozostałych grup zawodowych ("grupa podstawowa").
IT to męska branża? Jak się okazuje - ta opinia jest nie tylko zgodna z prawdą, ale w rzeczywistości jeszcze bardziej dojmująca w naszym kraju. W Polsce, gdzie kobiety stanowią 51,7 proc. ludności, w porównaniu do 48,3 proc. mężczyzn, paradoksalnie brak równego podziału w IT jest jeszcze bardziej dostrzegalny niż w wielu innych miejscach na świecie.
Kobiety na lokalnym rynku technologicznym stanowią zaledwie 14 proc. ogółu pracowników. Bardziej zróżnicowany obraz wyłania się z badania przeprowadzonego wśród pracowników Capgemini - tu średnia wynosi 38 proc.
Pokutująca do niedawna opinia, że ze względu na anatomiczne różnice w budowie mózgu kobiet i mężczyzn, ci drudzy lepiej radzą sobie w rozwiązywaniu zadań matematycznych, jest przez współczesne neuronauki uważana za co najmniej budzącą wątpliwości. Co więcej, niektóre badania wskazują, że to właśnie dziewczynki - przynajmniej do 15. roku życia - lepiej niż ich koledzy radzą sobie z rozwiązywaniem zadań matematycznych. Nauka nie potwierdza (a na pewno nie w sposób jednoznaczny) czy któraś z płci posiada wrodzone predyspozycje do pracy w zawodach technicznych. Naukowcy są jednak zgodni co do tego, że nasze umiejętności i zdolności kształtują się w dzieciństwie, kiedy mózg jest najbardziej plastyczny, chłonny i zdolny do tworzenia nowych sieci neuronowych.
- Możemy mówić o neuroseksizmie w systemie edukacji: przekonaniu, że mózgi kobiece nie są stworzone do nauki, a już na pewno nie do nauk technicznych. Że kobiety są nielogiczne, intuicyjne, emocjonalne. Tymczasem wszystkie badania pokazują, że nie ma zasadniczych różnic pomiędzy mózgami mężczyzn i kobiet. Większe różnice dostrzegane są pomiędzy mózgami poszczególnych kobiet, czy też poszczególnych mężczyzn. Międzynarodowe badania PISA (Programme for International Student Assessment, czyli Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów) dowodzą, że nie ma istotnych różnic w rozwiązywaniu zadań z zakresu matematyki i fizyki wśród dziewcząt i chłopców. Co więcej, na uczelniach technicznych dziewczyny osiągają często lepsze wyniki od swoich kolegów - komentuje dr Bianka Siwińska, prezeska Fundacji Edukacyjnej Perspektywy i kierowniczka akcji "Dziewczyny na politechniki!"
Czy stereotyp "kobiety humanistki", słabszej z matematyki i lepiej odnajdującej się w zawodach, które nie mają związku z naukami ścisłymi (STEM - ang. science, technology, engineering, mathematics), od dawna powinien być włożony między bajki? Respondenci i respondentki zgodnie twierdzą, że tak. Aż 72 proc. grupy podstawowej i 75 proc. z grupy white collars potwierdziło, że kobiety specjalizujące się w IT w żaden sposób nie odstają umiejętnościami od specjalistów innych płci. W Capgemini Polska wskaźnik ten rośnie o dodatkowych kilkanaście punktów procentowych - to samo powiedziało aż 86 proc. pracowników i pracowniczek.
***