Czy będziemy pracować mniej w 2025 roku? Rząd rozważa skrócenie tygodnia pracy do 4 dni
Rok 2025 może przynieść rewolucyjne zmiany dla polskich pracowników. W ostatnich miesiącach trwają intensywne rozmowy na temat skrócenia tygodnia pracy oraz zmniejszenia liczby godzin, które pracownicy spędzają w biurach czy fabrykach. Coraz częściej pojawiają się doniesienia o wprowadzeniu czterodniowego tygodnia pracy. Czy polski rynek pracy jest gotowy na taką zmianę? I jakie przepisy z Kodeksu pracy mogą być zaktualizowane? Oto szczegóły nadchodzących reform.
W Polsce liczba godzin pracy w tygodniu jest regulowana przez zapisy Kodeksu pracy, w tym art. 129. Aktualnie przepisy przewidują:
- standardowy tydzień pracy: 5 dni, 40 godzin;
- norma dzienna: 8 godzin;
- długość okresu rozliczeniowego: maksymalnie 4 miesiące, choć w niektórych przypadkach może być wydłużona do 12 miesięcy;
- odpoczynek od pracy: pracownicy mają prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku w ciągu doby oraz 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku tygodniowego.
W 2025 roku całkowity czas pracy wynosi 2000 godzin, co wynika z przemnożenia 250 dni przez 8 godzin pracy dziennie. Te obliczenia dotyczą pracowników zatrudnionych na pełen etat. Czas pracy dla osoby zatrudnionej na niepełnym etacie jest krótszy, a redukcja godzin pracy jest proporcjonalna do liczby godzin przypadających na pełny etat. Jeżeli pełny etat w danym miesiącu wynosi 160 godzin, to pracownik zatrudniony na pół etatu przepracuje 80 godzin (160 godzin x 1/2), a pracownik zatrudniony na trzy czwarte etatu przepracuje 120 godzin (160 godzin x 3/4).
W 2025 roku pracownicy będą mieli łącznie 113 dni wolnych od pracy. Wśród nich znajdzie się 10 świąt państwowych, takich jak Nowy Rok, Święto Trzech Króli, Wielkanoc, Poniedziałek Wielkanocny, Majówka, Boże Ciało, Wniebowstąpienie Pańskie, Boże Narodzenie, II Dzień Świąt Bożego Narodzenia oraz Sylwester. Dodatkowo, będzie 19 dni ustawowo wolnych, w tym między innymi 1 maja i 3 maja, oraz 52 niedziele.
Idea czterodniowego tygodnia pracy zyskuje popularność nie tylko w Polsce, ale również na całym świecie. W wielu krajach przeprowadzono już pilotażowe projekty, które miały na celu sprawdzenie, jak zmniejszenie liczby dni pracy wpływa na efektywność pracowników oraz ich satysfakcję zawodową. W eksperymentach, które przeprowadzono m.in. w Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii, pracownicy ocenili takie rozwiązanie bardzo pozytywnie - odczuwali mniejszy stres, więcej energii i lepszy balans między życiem zawodowym a prywatnym.
Na podobny krok mogą zdecydować się polskie firmy. Rząd planuje wprowadzenie testowych rozwiązań, aby ocenić, czy czterodniowy tydzień pracy sprawdzi się również w polskich warunkach. Według najnowszych doniesień wprowadzenie tego modelu mogłoby być możliwe w 2025 roku, jednak w pierwszej kolejności dotyczyłoby wybranych sektorów, głównie branż, które charakteryzują się wysoką elastycznością i wymagają kreatywnego podejścia do pracy.
Wprowadzenie 32-godzinnego lub 35-godzinnego tygodnia pracy w Polsce wiązałoby się z nowelizacją Kodeksu pracy. Obecnie trwają konsultacje społeczne i rządowe, które mają ustalić, jak takie zmiany mogłyby wpłynąć na polską gospodarkę oraz rynek pracy. Istnieje wiele głosów popierających takie rozwiązanie, które wskazują na korzyści dla zdrowia psychicznego i fizycznego pracowników. Badania wykazują, że krótszy tydzień pracy sprzyja większej efektywności, ponieważ pracownicy są bardziej zmotywowani i mniej zmęczeni.
Jednak wprowadzenie tego modelu może napotkać pewne wyzwania. Przede wszystkim, niektóre branże - takie jak produkcja czy usługi - mogą wymagać zmian w organizacji pracy, w celu zapewnienia ciągłości działalności. Eksperci zauważają, że dla niektórych firm wdrożenie czterodniowego tygodnia pracy może wiązać się z dodatkowymi kosztami związanymi z koniecznością zatrudnienia większej liczby pracowników lub reorganizacji pracy.
Jednym z rozważanych rozwiązań w kontekście czterodniowego tygodnia pracy jest wydłużenie dniówki do 10 godzin. Taki model może okazać się konieczny do zachowania pełnego wymiar czasu pracy przy jednoczesnym skróceniu liczby dni roboczych. Wydłużenie dniówki może jednak wiązać się z dodatkowymi wyzwaniami, takimi jak zwiększone zmęczenie pracowników oraz konieczność dostosowania przepisów dotyczących czasu odpoczynku. Rząd rozważa również skrócenie czasu pracy do 7 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu przy zachowaniu dotychczasowego wynagrodzenia.
W 2024 roku wprowadzono szereg zmian w Kodeksie pracy, które miały na celu dostosowanie przepisów do współczesnych realiów i rosnącej potrzeby elastyczności w zakresie pracy. Nowe przepisy dotyczyły m.in. pracy zdalnej, która stała się standardem w wielu branżach, a także kwestii związanych z równowagą między życiem zawodowym a prywatnym.
Jeśli Polska zdecyduje się na wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy w 2025 roku, konieczna będzie dalsza nowelizacja przepisów, zwłaszcza artykułów dotyczących maksymalnej liczby godzin pracy w tygodniu. Możliwe, że nowe regulacje będą przewidywały elastyczne podejście, pozwalając pracodawcom i pracownikom na wspólne ustalanie harmonogramu pracy, który najlepiej odpowiada specyfice danego stanowiska.
Wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy z wymiarem 32 godzin tygodniowo wymagałoby zatem dostosowania przepisów, aby zapewnić zgodność z obowiązującymi normami i zabezpieczenie interesów zarówno pracowników, jak i pracodawców. Istnieje również możliwość wprowadzenia wyjątków dla określonych sektorów lub stanowisk, które wymagają innego podejścia do organizacji pracy. Zgodnie z najnowszymi rekomendacjami Komisji Europejskiej, możliwe byłoby obniżenie wymiaru pracy do 32 lub 35 godzin tygodniowo bez obniżenia wynagrodzenia. Dla pracowników oznaczałoby to pracę przez cztery dni po 8 lub 9 godzin.
Badania wskazują, że skrócenie tygodnia pracy może przynieść liczne korzyści zarówno dla pracowników, jak i dla firm. Oto niektóre z najważniejszych zalet:
- zwiększenie efektywności: krótszy tydzień pracy może sprzyjać większej koncentracji na zadaniach i lepszej organizacji pracy, co przekłada się na wyższą produktywność;
- mniejsze wypalenie zawodowe: krótszy czas pracy pozwala na lepszy balans między życiem zawodowym a prywatnym, co zapobiega wypaleniu zawodowemu i sprzyja zdrowiu psychicznemu;
- większa satysfakcja zawodowa: pracownicy, którzy mają więcej czasu na życie prywatne, często są bardziej zadowoleni ze swojej pracy i rzadziej myślą o jej zmianie;
Mniejsza liczba dni pracy oznacza również mniej dojazdów, co może przyczynić się do zmniejszenia emisji zanieczyszczeń i bardziej zrównoważonego trybu życia.
Przeczytaj również:
Praca w weekend - co należy się pracownikowi?
Zmiany w stażu pracy. Od kiedy, dla kogo i co się zmieni? Ważne dla nawet 5 mln Polaków
Wyższa płaca minimalna ważna nie tylko dla osób na "najniższej krajowej". Co się jeszcze zmieni?