KE: przez pandemię koronawirusa w UE zniknęło 6 mln miejsc pracy

Pandemia koronawirusa przerwała pozytywną tendencję na ryku zatrudnienia w UE; przez kryzys od zeszłego roku w krajach członkowskich zniknęło ponad 6 mln miejsc pracy - poinformował w środę komisarz do spraw miejsc pracy i praw socjalnych Nicolas Schmit.


- Pandemia przerwała pozytywną tendencję, która utrzymywała się na rynku pracy od sześciu lat. Kryzys Covid-19 spowodował ogromny szok na rynku pracy w UE - mówił na konferencji prasowej w Brukseli Schmit.

Jak tłumaczył, w minionym roku w UE było rekordowo 209 mln zatrudnionych osób. W drugim kwartale 2020 r. liczba ta spadła o 6,1 mln osób. - To oznacza, że straciliśmy prawie 3 proc. naszej siły roboczej - konstatował komisarz.

KE przedstawiła w ramach jesiennego pakietu semestru europejskiego analizę wpływu koronawirusa na zatrudnienie i sytuację społeczną w UE. Obraz, jaki się z niej wyłania, jest ponury, mimo, że w statystykach wzrost bezrobocia w ostatnich miesiącach nie był dramatyczny.

Reklama

Komisja zauważa, że wskaźnik zatrudnienia znacznie się zmniejszył, chociaż dzięki szybkiemu wprowadzeniu systemów pracy w zmniejszonym wymiarze oraz podobnych środków wzrost stopy bezrobocia był jak dotąd umiarkowany.

W marcu bezrobocie w UE wynosiło 6,5 proc., natomiast we wrześniu - 7,5 proc. Jednak analitycy spodziewają się, że druga fala pandemii i idące za nim restrykcje pogorszą sytuację.

- Biorąc pod uwagę sytuację na rynku pracy, biorąc pod uwagę okoliczności pandemii, ludzie po prostu nie szukają pracy - ocenił Schmit wskazując, że to jedno z wytłumaczeń stosunkowo dobrych statystyk.

Wstrząs gospodarczy na rynku pracy jest odczuwany w różny sposób w zależności od sektora i kategorii pracowników. Spadek zatrudnienia dotknął w większym stopniu pracowników zatrudnionych na podstawie innych umów, niż umowa o pracę. Bezrobocie wśród młodzieży wzrosło wyraźniej niż w innych grupach wiekowych.

- Straciliśmy 4,1 mln czasowych kontraktów. To przy okazji pokazuje, kto jest pierwszą ofiarą tego kryzysu. To młodzi ludzie. Wielu z nich jest na umowach tymczasowych - zaznaczył komisarz.

Z danych KE wynika ponadto, że gwałtownie wzrósł odsetek młodzieży niekształcącej się, niepracującej ani nieszkolącej się. Skutki kryzysu mocno odczuli także pracownicy urodzeni poza UE.

- Bezrobocie młodych poszło w górę z 14,9 proc. do 17,1 proc. (...) 5,4 mln młodych ludzi pozostaje bez zatrudnienia, szuka pracy, albo po prostu jest poza rynkiem pracy. To ponownie pokazuje (...) że potrzebujemy pieniędzy z funduszu odbudowy - wskazywał komisarz.

Sprawozdanie o zatrudnieniu ma pomóc państwom członkowskim określić priorytetowe obszary reform i inwestycji do uwzględnienia w planach odbudowy i zwiększania odporności w kontekście wytycznych dotyczących zatrudnienia.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: praca | bezrobocie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »