Kiedy L4 nie chroni przed zwolnieniem?

W powszechnej świadomości ludzi utrwaliło się przekonanie, że chorego pracownika nie można zwolnić. To jednak nie do końca prawda. Przebywanie na zwolnieniu lekarskim nie zawsze chroni przed utratą pracy. Sprawdź, o jakie sytuacje chodzi.

Pracownik, który przebywa na tzw. chorobowym jest z zasady chroniony przed wypowiedzeniem umowy o pracę. Warto jednak podkreślić, że zakaz wypowiedzenia nie oznacza, że pracodawca nie może rozstać się z chorującym pracownikiem w inny sposób. Prawo przewiduje bowiem możliwość rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Chroniony czy nie?

Z takiej furtki pracodawca może skorzystać tylko w dwóch zasadniczych przypadkach. Po pierwsze jeśli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa dłużej niż trzy miesiące (przy założeniu, że sam pracownik był zatrudniony u tego pracodawcy krócej niż przez 6 miesięcy). Po drugie, jeśli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze trzy miesiące (przy założeniu, że pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej sześć miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową). 

Reklama

- Warto tutaj wyraźnie zaznaczyć, że pracodawca nie może rozwiązać umowy o pracę bez wypowiedzenia, jeżeli nieobecność pracownika spowodowana była sprawowaniem opieki nad dzieckiem. Ochrona pracownika w tym wypadu trwa tak długo, jak pobiera on zasiłek z tego tytułu - wyjaśnia mec. Anna Brykczyńska z Kancelarii Adwokackiej Brykczyńscy i Partnerzy.

Po pomoc do sądu

Pracownicy powinni pamiętać o jeszcze jednej możliwości. Jeżeli firma ogłosi upadłość lub znajdzie się w stanie likwidacji to zwolnienie lekarskie nie będzie chroniło ich przed otrzymaniem wypowiedzenia. Co zrobić jednak w przypadku, kiedy pracownik prosperującej firmy niesłusznie otrzyma wypowiedzenie w momencie przebywania na L4? Kodeks pracy w artykule 44 daje mu możliwość złożenia odwołania do sądu pracy. Jeżeli sąd ustali, że wypowiedzenie umowy o pracę (zawartej na czas nieokreślony) nie jest uzasadnione, bądź narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę to wówczas możliwe jest wydanie orzeczenia o bezskuteczności wypowiedzenia. 

W przypadku gdy umowa uległa już rozwiązaniu, sąd może zdecydować o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach lub o odszkodowaniu. Warto pamiętać, że pracodawca może odmówić ponownego zatrudnienia pracownika, jeżeli w ciągu siedmiu dni od przywrócenia do pracy nie zgłosił on gotowości niezwłocznego podjęcia pracy. Wyjątkiem od tej reguły jest sytuacja, w której przekroczenie tego terminu nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracownika.

W ciąży lepiej

Choć nie wszyscy o tym wiedzą, pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia na stanowisko, przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. Wynagrodzenie przysługuje jednak nie więcej niż za dwa miesiące, a jeśli okres wypowiedzenia wynosił trzy miesiące, to nie więcej niż za miesiąc. Inaczej przedstawia się sytuacja osób w wieku przedemerytalnym, kobiet w ciąży lub będących na urlopie macierzyńskim. W ich przypadku wynagrodzenie przysługuje za cały czas pozostawania bez pracy.

brykczynscy.pl

 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »