Koronawirus. Przez USA przetacza się fala bezrobocia

Liczba nowych bezrobotnych w USA w ub. tygodniu wzrosła o 6,606 mln do 16,6 mln!

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła o 6,606 mln do 16,6 mln - poinformował Departament Pracy USA.

Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 5,5 mln.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła 7,455 mln w tygodniu, który skończył się 28 marca - podał Departament Pracy.

Analitycy spodziewali się 8,236 mln osób.

10 proc. osób aktywnych zawodowo w Ameryce znalazło się bez pracy - podsumowałą w czwartek Associated Press. Nowy program banku centralnego USA wart 2,3 bln dolarów wesprze władze lokalne i średnie firmy - ogłosił Fed.

6,6 mln Amerykanów złożyło w ubiegłym tygodniu wnioski o zasiłek dla bezrobotnych; w sumie o wsparcie takie wystąpiło w ciągu ostatnich trzech tygodni 16,8 mln osób.

To największa i najszybsza utrata miejsc pracy do jakiej doszło w USA od 1948 roku. Już teraz statystycznie więcej niż jeden Amerykanin na dziesięciu nie ma zatrudnienia - podała AP.

Jeszcze w tym miesiącu ponad 20 mln Amerykanów może stracić pracę, a według prognoz Uniwersytetu Pensylwanii, mimo pakietu pomocowego przyjętego przez Kongres, kraj czeka w tym kwartale największy spadek PKB od II wojny światowej.

Nowy program banku centralnego USA, o którym poinformował w czwartkowym komunikacie szef Fed Jerome Powell, ma m.in. dostarczyć środki finansowe przedsiębiorstwom, których działalność została całkowicie wstrzymana na skutek pandemii koronawirusa.

Fed, za pośrednictwem banków, będzie oferował czteroletnie pożyczki firmom zatrudniającym do 10 tys. pracowników, będzie też bezpośrednio skupował obligacje stanowe, miejskie oraz obligacje szczególnie gęsto zamieszkanych hrabstw.

Powell podkreślił jednak w swym oświadczeniu, że "najwyższym priorytetem" narodu jest teraz "zajęcie się kryzysem zdrowotnym", podczas gdy rolą Fedu "jest dostarczenie takiej pomocy i gwarancji stabilności, jaką może dać w tym okresie ograniczonej aktywności gospodarczej".

Rezerwa Federalna obniżyła już wcześniej stopy procentowe oraz, we współpracy z innymi bankami centralnymi, podjęła kroki mające zapewnić tani dostęp do dolarów, w których banki te często udzielają kredytów instytucjom finansowym w swoim kraju.

Fed uruchomił też program skupowania obligacji (luzowanie ilościowe - QE), które pozwoli wpuścić w obieg gospodarczy zastrzyk pieniędzy, a także obniżył stopy procentowe, aby ułatwić zaciąganie kredytów.

Kroki podjęte przez Fed mają wesprzeć gospodarkę i pomóc przedsiębiorstwom w zachowaniu płynności, a zatem nie dopuścić do masowych zwolnień, które - jak przypomniał w czwartek Powell - utrudniłyby bardzo poprawę kondycji gospodarki USA po wywołanym przed pandemię zastoju.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »