KRASP: Za niskie finansowanie szkolnictwa wyższego i nauki

Droga energia i ogrzewanie, rosnące koszty sprzątania, ochrony, laboratoriów - o ponad miliard złotych szacunkowo zwiększą się w tym roku koszty utrzymania uczelni, które wzięły udział w analizie Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich. Dodatkowo Polski Ład obniży płace ponad 24 tys. pracującym na uczelniach. Stąd konieczne jest podwyższenie wynagrodzeń w 2022 i 2023 r. - apeluje do premiera KRASP.

- Finansowanie szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce nie jest wystarczające - ocenia konferencja rektorów.

W kierunku zapaści finansowej


Na początku lutego 2022 r. Biuro KRASP skierowało do wszystkich zrzeszonych prośbę o nadesłanie danych odnoszących się do potencjalnego wzrostu kosztów funkcjonowania uczelni związanych z podwyżkami cen prądu i gazu, zwiększenia budżetu wynagrodzeń ze względu na podniesienie wynagrodzenia minimalnego oraz ze względu na zmiany wynikające z wprowadzenia przepisów podatkowych w ramach Polskiego Ładu.

- Wzrost cen energii, podniesienie pensji minimalnej oraz zmiany podatkowe wynikające z Polskiego Ładu to zwiększenie w tym roku kosztów utrzymania uczelni o 1,03 mld zł. Bez zwiększenia nakładów na naukę i szkolnictwo wyższe uczelnie zmierzać będą w kierunku zapaści finansowej - ocenia rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie prof. Stanisław Mazur, przewodniczący Komisji ds. Ekonomicznych KRASP.

Reklama

- Konieczne jest zwiększenie finansowania o 15 proc. (3,4 mln zł) w 2022 roku i 15 proc. w roku 2023  (3,7 mln zł), z czego połowa powinna zostać przeznaczona na wynagrodzenia, a połowa na pokrycie własnych kosztów działalności i rozwoju - dodaje Mazur.

Według zebranych danych suma zwiększonego obciążenia budżetów uczelni w 2022 r. z tytułu wzrostu cen energii to 832,5 mln zł. Można oszacować, że jest to podniesienie cen o ok. 80-85 proc. w stosunku do cen z roku 2021.

Zwiększony koszt wynagrodzeń z tytułu wzrostu płacy minimalnej dla 73 uczelni zamyka się kwotą 30,5 mln zł w 2022 r.

Z kolei reforma podatkowa, czyli Polski Ład, oznacza wzrost wynagrodzeń netto do 28 629 osób (4,3 mln zł) i spadek dla  24 667 osób (na łączną kwotę 6,4 mln zł).

Pogorszenie kondycji finansowej

Prof. Arkadiusz Mężyk, rektor Politechniki Śląskiej i przewodniczący KRASP przyznaje, że sytuacja finansowa szkół wyższych w Polsce w ostatnim czasie ulega systematycznemu pogorszeniu.

Jego zdaniem dzieje się tak przez niedokończony proces zwiększania wynagrodzeń dla pracowników szkół wyższych, który dodatkowo potęguje inflacja i wzrost wynagrodzenia minimalnego; gwałtownie wzrastające koszty utrzymania infrastruktury (inflacja, wzrost kosztów energii i usług zewnętrznych); niezbilansowane, zwiększone wydatki uczelni na wynagrodzenia związane z podniesieniem minimalnego wynagrodzenia pracownika, ale też zmniejszenie dystansu pomiędzy wynagrodzeniem minimalnym, a np. minimalną pensją asystenta.

- Wprowadzenie nowych zasad naliczania podatku dochodowego, spowodowało, i zapewne powodować będzie, powiększanie się frustracji i niezadowolenia - z danych wynika, że np. 62 jednostkach pomniejszone wynagrodzenie netto otrzymało ponad 24,5 tys. osób - wskazuje Mężyk.

- Proponujemy premierowi stopniowe zwiększanie nakładów na naukę i szkolnictwo wyższe - zarówno na wynagrodzenia, jak i na funkcjonowanie jednostek - mówi prof. Stanisław Mazur.

Postulaty KRASP:

- W 2022 r. zwiększenie finansowania o 15 proc., czyli ok. 3,4 mld zł, przy czym 1,7 mld zł powinien zostać przeznaczony na wynagrodzenia (zwiększenie o 10 proc.), a pozostała część 1,7 mld zł jako proporcjonalne zwiększenie subwencji dla pokrycia rosnących kosztów działalności i rozwój.

- W 2023 r. zwiększenie finansowania o kolejne 15 proc., czyli ok. 3,7 mld zł, przy czym 1,85 mld zł powinien zostać przeznaczony na wynagrodzenia (zwiększenie o 10 proc. w stosunku do stanu 2022), a pozostała część 1,85 mld zł jako proporcjonalne zwiększenie subwencji dla pokrycia rosnących kosztów działalności i rozwój.

-Zwiększanie każdorazowo wysokości minimalnego wynagrodzenia zasadniczego profesora do wysokości 3-krotności wynagrodzenia minimalnego z zabezpieczeniem skutków finansowych w uczelniach.

- Stałe i przewidywalne zwiększanie środków na subwencje dla uczelni publicznych ze skutkami przechodzącymi, zamiast dofinansowywania incydentalnego w takcie roku budżetowego bez skutków przechodzących, co umożliwi prowadzenie polityki płacowej w uczelniach.

- Uwolnienie algorytmu podziału subwencji przy jednoczesnym zapewnieniu systemowego wzrostu środków przeznaczanych na subwencję dla szkół wyższych.

Rektorzy podkreślają, że podjęcie takich działań jest konieczne natychmiast, aby odpowiednio zareagować na sytuację kryzysową. - Działania te pozwolą zwiększyć poziom finansowania ze środków publicznych dla nauki i szkolnictwa wyższego do 1,15 pro. PKB w 2022 r. i 1,31 proc. PKB w 2023 r. Będą też sygnałem, że władze państwa realnie wspierają sektor publiczny, który ma szczególny wpływ na rozwój kraju - ocenia prof. Stanisław Mazur.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: uczelnie | wyższe uczelnie | zarobki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »