Lidl i Kaufland przeznaczą 23 mln zł na świąteczne premie dla pracowników
Lidl wyda ok. 15 mln zł, a Kaufland ok. 8 mln zł na bożonarodzeniowe premie dla pracowników w Polsce - ustalił portal wiadomoscihandlowe.pl. Zatrudnieni w obu sieciach otrzymają dodatki o wartości do 700 zł w formie doładowań kart pracowniczych.
Portal wiadomoscihandlowe.pl dotarł do kopii pisma rozesłanego w minionych dniach przez sieć Lidl do wszystkich sklepów w Polsce. - Celem uhonorowania waszych wysiłków postanowiliśmy przyznać dodatkowe gratyfikacje: doładowania kart pracowniczych Lidla. Wartość tego benefitu sumuje coroczne przedświąteczne upominki oraz budżety na tegoroczne spotkania integracyjne, które z powodu wytycznych chroniących nasze zdrowie nie mogą być organizowane - czytamy w liście.
- Łącznie na ten cel przekazujemy ponad 15 mln zł. Bezpośredni przełożeni przekażą wam niebawem szczegółowe informacje o wysokości premii świątecznej - dodała sieć.
Poprosiliśmy w niedzielę Lidla o dodatkowe informacje. - Bony świąteczne dla pracowników w formie kart przedpłaconych są tradycją w Kauflandzie oraz w Lidlu. W tym roku obie zrzeszone w Grupie Schwarz sieci postanowiły zwiększyć ich wartość, w związku z czym w ręce ponad 39 tys. pracowników trafią bony w kwocie do 700 zł - przekazała nam w poniedziałek rano firma.
W odpowiedzi na nasze pytania czytamy, że decyzja obu sieci "ma związek z trwającą pandemią i jest wyrazem wdzięczności za pracę w tym trudnym czasie". Lidl i Kaufland przypominają, że wiosną 2020 r., podczas pierwszej fali COVID-19, pracownicy sklepów i centrów logistycznych obu sieci otrzymali dodatek do wynagrodzenia za frekwencję w pracy.
Z pisma, do którego kopii dotarł portal wiadomoscihandlowe.pl dowiadujemy się też, że Lidl zatrudnia w Polsce już ponad 23 tys. pracowników. Dla porównania, w Kauflandzie pracuje ok. 13 tys. osób.
Przypomnijmy, że w ostatnich dniach pracownicy polskiego oddziału sieci Kaufland domagali się dodatku za pracę w trudnych warunkach epidemii. Pracownicy chcieli otrzymać bonusy analogiczne do tych, które Kaufland wypłaca w Niemczech czy w Czechach.
Związkowcy zaproponowali stały dodatek do pensji w wysokości 500 zł brutto, ale mediacje zakończyły się fiaskiem, co poskutkowało ogłoszeniem referendum strajkowego - donosił portal money.pl. Wtedy Kaufland podjął rozmowy i zgodził się na wyższe niż w zeszłym roku bony świąteczne.
Paweł Jachowski
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze