Londyn. Praca, wizy i zakwaterowanie dla uchodźców z Ukrainy
Wielka Brytania przygotowuje się do przyjęcia uchodźców z Ukrainy. Ponad 40 firm oferuje im miejsca pracy, osoby udostępniające swoje pokoje otrzymają miesięcznie 350 funtów. Rząd Borysa Johnsona opracowuje plan, dzięki któremu uciekający przed agresją Putina będą mogli zamieszkać w rezydencjach rosyjskich oligarchów.
Duże brytyjskie firmy prowadzą rozmowy z Downing Street. Ponad 40 przedsiębiorstw utworzyło koalicję, by ułatwić organizację i poszukiwanie miejsc pracy dla tysięcy ukraińskich uchodźców. Należą do niej m.in. Marks & Spencer i znana firma pośrednictwa pracy - Impellam Group.
Kolejne, znane przedsiębiorstwa wyraziły chęć dołączenia do konsorcjum. Koalicja poinformowała brytyjski rząd, że ma do dyspozycji 10 000 miejsc pracy dla uciekających przed agresją Putina.
Przybywający z Ukrainy zostaną m.in. zatrudnieni w sieci supermarketów Morrisons, jako sprzedawczynie ryb i magazynierki. Prawie 1500 miejsc pracy zaoferowało Tesco, również Vodafone, a 330 wakatów ma dla Ukraińców spółdzielnia żywnościowa Co-op.
Niewykluczone, że uciekający przed wojną zamieszkają w rezydencjach i domach zajmowanych przez brytyjską administrację rosyjskim oligarchom - ludziom z bliskiego otoczenia Władimira Putina. Plan taki przygotowuje Michael Gove - sekretarza ds. mieszkalnictwa w brytyjskim rządzie.
- Nieruchomości, które z powodu sankcji nie są używane przez ultra zamożnych Rosjan, mogłyby zostać zaadaptowane do celów humanitarnych - argumentował Gove z wywiadzie ze stacją radiową BBC.
Jak obliczono, tylko w przypadku Romana Abramowicza, przez lata właściciela Chelsea FC, pomysł Gove'a pozwoliłby na rozporządzanie co najmniej 70 nieruchomościami o łącznej, szacunkowej wartości 500 milionów funtów. Jest wśród nich 15-pokojowa rezydencja i trzypiętrowy penthouse nad Tamizą. - Jesteś objęty sankcjami, wspierasz Putina, ten dom jest tutaj, nie masz prawa go używać ani czerpać z niego zysków, jeśli możemy go użyć, aby pomóc innym, zróbmy to - zachęcał w rozmowie z BBC brytyjski sekretarz ds. mieszkalnictwa.
Gove zaprezentował też program "Domy dla Ukrainy". Pozwoli on osobom prywatnym, organizacjom charytatywnym, grupom społecznym i przedsiębiorstwom zaoferować pobyt uchodźcom, którzy nie mają rodzinnych powiązań z Wielką Brytanią. Zgodnie z programem, Brytyjczycy, którzy udostępnią pokój uciekającym przed rosyjską inwazją Ukraińcom, dostaną miesięcznie 350 funtów. Pomysł zdobył poparcie, w ciągu pierwszego dnia wnioski o przyjęcie ukraińskich uchodźców złożyło prawie 3 tysiące osób.
Ewa Wysocka
***
