Nowe biuro P&G: inspirująca przestrzeń do współpracy i tworzenia innowacji

Brak konieczności dojazdów do siedziby firmy, oszczędności finansowe zarówno dla pracodawców, jak i pracowników, szeroki dostęp do talentów i wykwalifikowanych specjalistów z odległych części świata, możliwość elastycznego zarządzania obowiązkami– na pierwszy rzut oka może się wydawać, iż praca zdalna niesie ze sobą wyłącznie korzyści. Czy rzeczywiście?

Prezentacja partnera

Na "drugi rzut oka" sprawa nie jest już tak oczywista i łatwo dotrzeć rysy na pozornie sielankowej wizji. Brak osobistej interakcji ze współpracownikami skutkować może izolacją zespołową, a wręcz społeczną. Wymiana informacji i spontanicznych pomysłów czy koordynacja pracy są bowiem w dużym stopniu utrudnione. Spotkania online i wideokonferencje, choć posiadają swoje zalety, to jednak nie to samo, co rozmowy twarzą w twarz. Kwestia utrzymania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym również nie jest jednoznaczna - część osób radzi sobie w tym zakresie lepiej, inni gorzej. Kłopotem może być ponadto efektywny odpoczynek (miejsce zamieszkania kojarzy nam się z pracą) oraz zdobywanie nowych umiejętności i rozwój. Co gorsze, rośnie ryzyko wypalenia zawodowego.

Praca to nie tylko biurko, krzesło i laptop

Choć pandemia pokazała nam, że praca zdalna może być wygodna, pokazała także, iż niekoniecznie musi to być dobre rozwiązanie na dłuższą metę. Każde miejsce pracy to ponad wszystko inne ludzie, których powinna łączyć kultura firmy. Praca zdalna mocno to utrudnia, by nie powiedzieć - uniemożliwia.

Z tego powodu coraz więcej przedsiębiorstw dąży do tego, by pracownicy wrócili do biur. Część z nich wraca do pracy stacjonarnej w pełnym zakresie, inni - wybierają model hybrydowy. Niezależnie od obranej strategii, konieczne wydaje się zachęcenie osób wykonujących obowiązki z domu do powrotu. Jak to zrobić?

Tego nie masz w swoim domu

Potrzebom pracowników stale i uważnie przygląda się Procter & Gamble, jeden z najbardziej cenionych pracodawców w Polsce. Co ma im do zaproponowania? Przede wszystkim świeżo oddane biuro, będące odpowiedzią na najróżniejsze style pracy. To miejsce tworzące warunki do dbania o zdrowie i sprawność fizyczną, budowania relacji koleżeńskich i otwarte dla różnorodnych grup pracowników - w tym również z niepełnosprawnościami.

W przypadku P&G Warsaw Hub, pozostającego jednocześnie centralnym biurem dla obejmującego 10 krajów regionu Europy Centralnej, postawiono sobie za cel zapewnienie pracownikom czegoś więcej, niż mają w domu. Choćby zróżnicowanych przestrzeni do pracy w zależności od aktualnych potrzeb. Integrujące i prowokujące do wymiany pomysłów oraz spostrzeżeń open space’y i sale konferencyjne, gwarantujące ciszę i prywatność niewielkich rozmiarów salki konferencyjne do szybkich spotkań, sprzyjające kreatywności własne biurko - to pracownik wybiera, jakich warunków w danej chwili potrzebuje, by najlepiej wykonywać swoje obowiązki.

Biuro w twoim stylu

Usytuowane na warszawskim Targówku biuro Procter & Gamble to ponad 8000 m2 nowoczesnej przestrzeni biurowej. Z jednej strony postawiono na najlepsze rozwiązania architektoniczne, z drugiej - na wyjście naprzeciw dynamicznie zmieniającym się modelom pracy. W praktyce oznacza to odejście od ujednoliconych powierzchni i zastąpienie ich zróżnicowanymi strefami. Koncern P&G rozumie bowiem, iż to pracownicy mają kluczowe znaczenie w osiąganiu założonych przez firmę celów.

- To inspirująca przestrzeń do współpracy i tworzenia innowacji, które pomogą nam działać zwinnie i lepiej służyć naszym konsumentom i partnerom biznesowym oraz uczyć się od siebie nawzajem i rozwijać - tłumaczy Gabriel Ragy, Dyrektor Generalny i Prezes Zarządu Procter & Gamble w Europie Centralnej.

Nowoczesne biuro, to zrównoważone biuro

P&G Warsaw Hub to także miejsce, które oddaje przywiązanie firmy do idei zrównoważonego rozwoju. Cel? Oszczędzanie zasobów naturalnych i stawianie na rozwiązania przyjazne dla środowiska. To choćby optymalizujący zużycie energii system zarządzania budynkiem, oświetlenie LED, automatyczne krany z perlatorami czy certyfikowane drewniane meble.

Podczas tworzenia nowego biura zadbano również o potrzeby osób z niepełnosprawnościami. Za przykład posłużyć może już recepcja, czyli pierwsze miejsce, do którego trafimy po przekroczeniu progu firmy. Zainstalowano w niej mianowicie pętlę indukcyjną dla osób słabosłyszących, ułatwiającą komunikację z innymi pracownikami. Co więcej, wszystkie sale konferencyjne posiadają specjalne oznaczenia w języku Braille’a, a na podłogach umieszczono informacje o schodach i innych przeszkodach.

- Do sukcesu projektu przyczynili się członkowie zespołu, którzy pracowali nad technologią i aranżacją oraz nasi pracownicy - inspirując do tych zmian. Z myślą o nich planujemy już kolejne rozwiązania. Od 1 czerwca pracownicy mogą korzystać z siłowni wyposażonej w różnorodne sprzęty sportowe - od tych do ćwiczeń cardio po zewnętrzny taras do jogi. Chcemy, by biuro było miejscem, w którym liczy się dobre samopoczucie. Cieszymy się, mogąc powiedzieć, że P&G Warsaw Hub, to przestrzeń, do której pracownicy chcą wracać - dodaje Agnieszka Nowak, Dyrektor HR w Procter & Gamble, w Europie Centralnej.

Odpowiadające na różne oczekiwania przestrzenie do pracy, szereg rozwiązań przyjaznych środowisku, uwzględnienie potrzeb osób z niepełnosprawnościami - to główne cechy P&G Warsaw Hub. Ale też motywujące do przyjazdów do siedziby firmy rowerem prysznice, fitness, kawiarnia, dietetyk czy masażysta. Nowe biuro Procter & Gamble pokazuje, że pracowników nie trzeba zmuszać do powrotu z pracy zdalnej. Lepszą metodą pozostaje zachęta.

 

Prezentacja partnera

.
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »