Ostatnia decyzja Błaszczaka. Podniósł stawki dla żołnierzy
Mariusz Błaszczak, były już minister obrony narodowej, jedną ze swoich ostatnich decyzji podniósł stawki, jakie żołnierze zawodowi otrzymują z racji dodatkowych zajęć - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Za jedną z czynności mundurowi będą od teraz dostawać 28 złotych za minutę.
Jak podaje dziennik, Mariusz Błaszczak wydał rozporządzenie, które zastąpiło analogiczne przepisy wprowadzone 6 kwietnia 2021 r., a których moc prawna wyczerpała się pod koniec października br. Chodzi o zapisy, które regulują wysokość wynagrodzeń, wypłacanych zawodowym żołnierzom za czynności dodatkowe.
Na liście takich czynności znajdują się m.in.: pełnienie nieetatowych całodobowych służb wewnętrznych i garnizonowych w czasie ćwiczeń i szkoleń poligonowych. W przypadku wezwania do tego zadania mundurowi mają otrzymać 50 zł za każdą odbytą służbę.
Innymi przykładami są pozostawanie w gotowości na polecenia szefa MON do udzielenia świadczeń zdrowotnych w odpowiednich placówkach, za które żołnierzowi będzie przysługiwać dodatkowo nie mniej niż 0,5 proc. stawki jego uposażenia, czy wykonywanie doświadczalnych lub próbnych skoków ze spadochronem, które zostały wycenione po 280 zł za skok.
Były również bardziej przyziemne obowiązki, jak pełnienie dyżurów bojowych w ramach systemu obrony powietrznej RP i NATO - od 100 do 200 zł za dyżur dla żołnierza, ale też mniej popularne, jak np. testowanie sprzętu do nurkowania. W tym przypadku odpowiedni specjaliści mogą otrzymać do 28 zł za minutę spędzoną pod wodą.
Pełna lista przewiduje kilkanaście czynności, które zostały objęte podwyżkami. W rozporządzeniu znalazł się także fragment dotyczący wynagrodzenia za przeprowadzenie zajęć dydaktycznych. W tym przypadku wyszczególniono pięć stawek, zależnych od stopnia żołnierza, a które wynoszą kolejno: 70, 140, 210, 280 i 350 złotych.