Pierwszy e-poradnik dla poszukujących pracy w Niemczech
- Najczęstsze problemy, na jakie trafiają poszukujący pracy za granicą na własną rękę to: niedotrzymywanie warunków umowy przez zatrudniającego, niewypłacanie wynagrodzenia w terminie i złe traktowanie przez pracodawcę podczas wykonywania pracy - wylicza Dariusz Lamot, prezes Work Express, agencji pośrednictwa pracy, która wydała pierwszy e-poradnik dla poszukujących zatrudnienia w Niemczech na własne ryzyko.
Work Express przygotowała poradnik przeznaczony dla osób samodzielnie poszukujących pracy w Niemczech. Każdy zainteresowany szukaniem zatrudnienia bez pomocy agencji pośrednictwa pracy może w nim odnaleźć informacje dotyczące praw i obowiązków swoich, pracodawcy i ewentualnej pomocy ze strony polskich placówek konsularnych oraz spraw kadrowo-płacowych (jak: dni wolne od pracy, stanowiska pracy i wysokość płac w poszczególnych rejonach Niemiec, itp.). Przewodnik Work Express dla wyjeżdżającym do Niemiec pomoże m.in.: spakować się, znaleźć pracę, mieszkanie, ustrzec się przed złamaniem niemieckiego prawa. Ponadto, czytelnik znajdzie w nim przydatne wskazówki: jak przygotować się do wyjazdu (dokumenty, kwota pieniędzy na "start", itd.), jak zachować się w razie zagrożenia, do jakiej instytucji udać się po pomoc, itp.
Od 1 maja 2011 r. polscy pracownicy mogą bez ograniczeń podejmować pracę w Niemczech, Austrii i w Szwajcarii. Z otwarciem tych rynków, dla wielu polskich fachowców pojawiły się nie tylko nowe szanse atrakcyjnego zatrudnienia, ale też liczne zagrożenia. Dlatego Work Express zdecydowała się na wydanie e-booka, aby pomóc wyjeżdżającym do pracy na własne ryzyko.
- Na polskim rynku brakowało takiego poradnika. Według naszych ocen, może przydać się kilkudziesięciu tysiącom Polaków, wyjeżdżających do pracy w Niemczech. Z tysięcy rozmów z kandydatami wiemy, że często mają oni niewielkie pojęcie o niemieckich realiach, najczęściej nie znają języka i nie wiedzą, co ich czeka na miejscu. Dlatego zdecydowaliśmy się przygotować dla nich zestaw przydatnych informacji, które w formie darmowego i łatwo dostępnego e-booka, pozwolą uchronić się przed przykrymi niespodziankami. Jako partner Fundacji ITAKA, poszukującej ludzi zaginionych, wiemy że rodakom pracującym za granicą zdarzają się sytuacje wręcz dramatyczne - mówi Dariusz Lamot, prezes Work Express. - Niedotrzymywanie warunków umowy przez zatrudniającego, niewypłacanie wynagrodzenia w terminie i złe traktowanie przez pracodawcę w trakcie wykonywania pracy - to najczęstsze problemy, na jakie trafiają poszukujący pracy na własną rękę - wylicza Lamot.
Mimo, że gorycz ludzi poszkodowanych z powodu nieznajomości języka i miejscowych przepisów sprawia, że nie chcą przyznawać się do swoich porażek nawet przed bliskimi, są osoby, które chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami, aby przestrzec innych. Tak zrobiła jedna z opiekunek osób starszych, która swoją historię opowiedziała na rozmowie rekrutacyjnej w Work Express.
- Pani Krystyna z Sosnowca, która opiekuje się zawodowo starszymi za granicą, krótko pracowała na zlecenie naszej agencji. Skuszona jednak obietnicą wyższych o 200 euro zarobków, zdecydowała się na podjęcie pracy w nieznanej jej do tej pory firmie. Liczyła na własne doświadczenie i dobrą znajomość niemieckiego. Pierwsza niemiła niespodzianka spotkała ją tuż po wyjściu z autobusu. Mimo wcześniejszej obietnicy, nikt na nią nie czekał, a w biurze firmy pośredniczącej nikt nie odbierał telefonu. Poradziła sobie, bo znała adres pracodawcy, ale musiała ponieść koszty dojazdu (ok. 20 euro). Miejsce do spania dostała... w saloniku, bo pośrednik nie zadbał o ten "szczegół", a koordynator, do którego udało się jej dodzwonić po czterech dniach, odmówił jej pomocy w tym zakresie. Na szczęście niemiecka rodzina okazała się bardziej wyrozumiała i pani Krystyna dostała własny pokój. Niestety, zaraz po wypłacie pojawiły się kolejne kłopoty. Z obiecanych 1200 euro, dostała 776. Firma stwierdziła, że na umowie widniała kwota brutto, nie netto a pani Krystyna nie przeczytała uważnie umowy. Na jej uwagę, że mimo wszystko kwota powinna być większa, usłyszała, że sumę wynagrodzenia firma oblicza według najniższej pensji krajowej i wcale nie liczy kursu euro po średnim kursie NBP. Po tym wszystkim pani Krystyna nie miała już siły i postanowiła wypowiedzieć umowę. Wtedy okazało się, że ma miesięczny okres wypowiedzenia i w rezultacie kolejny miesiąc pracowała za tę samą stawkę - opowiada Artur Ragan, rzecznik prasowy Work Express.
Pół biedy, jeśli kłopoty ograniczają się do sfery finansowej. Fundacja ITAKA dysponuje listą 32 osób zaginionych po 1990 r. na terenie Niemiec. Ich los jest nadal nieznany.
Niewiele brakowało a na liście znaleźliby się dwaj bracia, którzy przez własną niefrasobliwość byli więzieni w okolicach Berlina i zmuszani do nieodpłatnej pracy. Dopiero nagłośnienie sprawy w mediach spowodowało ich uwolnienie i sprawa znalazła szczęśliwe zakończenie. Bracia nie poinformowali rodziny, dokąd się wybierają, kto rekrutował ich do pracy i jaka to miała być praca. Nie znali niemieckiego ani nie mieli pozwolenia na pracę, nie zaopatrzyli się też w numery telefonów do instytucji, które mogłyby pomóc w trudnych sytuacjach. Właśnie dlatego takie informacje można znaleźć w e-booku Work Expressu. Nie zawiera on konkretnych ofert pracy, ale pomaga odnaleźć się w niemieckich realiach oraz wskazuje, gdzie w razie potrzeby szukać pomocy.
Oblicz swoją płacę netto. Sprawdź, ile trafia do ZUS, NFZ i US
- Z pewnością nie wyczerpaliśmy tematu w naszym poradniku - zastrzega Ragan - chcieliśmy zebrać w jednym dokumencie najpotrzebniejsze informacje, który można wydrukować w całości lub we fragmentach i zabrać z sobą. Z kilkunastu godzin spędzonych w podróży warto chociaż jedną poświęcić na przeczytanie naszego poradnika. To może pomóc szybko odnaleźć się w tamtejszych realiach i - w razie potrzeby - pozwoli właściwie zareagować, w razie kłopotów.
E-poradnik Work Express można ściągnąć nieodpłatnie ze strony internetowej agencji.