Płaca minimalna w Niemczech: Kto skorzysta na zmianach?

Od 1 stycznia 2015 roku Niemcy wprowadzą płacę minimalną. Wynosić ona będzie 8,5 euro za godzinę pracy. Dla niektórych grup okresy przejściowe potrwają jednak do 2017 roku.

Stawki minimalnego wynagrodzenia w Niemczech do tej pory dotyczyły poszczególnych branż i były renegocjowane co kilkanaście miesięcy. Ustalane były poprzez porozumienie branżowego związku zawodowego i organizacji pracodawców, a następnie ogłaszane oficjalnie przez niemieckie ministerstwo pracy.

Zazwyczaj wysokość minimum różniła się w zależności od regionu. W tych samych branżach, na tych samych stanowiskach mniej za godzinę mogły płacić firmy działające na terenach byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Wyższe stawki natomiast obowiązywały w landach zachodnich, należących wcześniej do Republiki Federalnej Niemiec.

Reklama

Dodatkowo często odrębne minimalne godzinowe wynagrodzenie obowiązywało w Berlinie. Zmiany, które w większości obowiązywać będą od początku 2015 roku, to dla naszych zachodnich sąsiadów prawdziwa rewolucja.

Przede wszystkim zniknie różnicowanie płacy minimalnej pod względem geograficznym. W byłej NRD minimum będzie takie samo jak w landach, które wcześniej należały do RFN. Do tego po okresie przejściowym, który zakończy się 31 grudnia 2016 roku, jednolita stawka obowiązywać będzie pracodawców ze wszystkich branż.

Kogo nie dotyczy stawka minimalna?

Na objęcie ustawową płacą minimalną nie będą mogły liczyć osoby, które długo pozostawały bezrobotne, nieletni oraz praktykanci, którzy odbywają obowiązkową praktykę w ramach kształcenia. Osoby długotrwale bezrobotne nie będą miały prawa do płacy minimalnej przez pierwsze pół roku zatrudnienia.

Wynika to przede wszystkim z realiów niemieckiego rynku pracy: liczba osób długo pozostających bez pracy rośnie. Niższe koszty zatrudnienia osób długotrwale bezrobotnych mają zachęcić pracodawców do dania im szansy. Stawka minimalna nie będzie dotyczyć również osób poniżej 18. roku życia. Minister pracy Andrea Nahles uważa, iż młodzi ludzie po ukończeniu szkoły powinni skupić się na nauce zawodu, a nie na podejmowaniu pracy zarobkowej.

Natomiast w przypadku praktykantów nowe przepisy wprowadzają bardzo znaczące zmiany: do tej pory pracodawcy nadużywali często formuły praktyk, żeby ominąć branżowe ustalenia dotyczące stawek minimalnych. Od początku przyszłego roku stanie się to niemożliwe: mniej niż minimum będzie mógł zarabiać jedynie uczeń lub student podczas praktyk obowiązkowych, wymaganych przez szkołę.

Osoby z zatrudnieniem wyższym oraz zawodowym automatycznie uznawane będą nie za praktykantów, tylko za pełnoprawnych pracowników, z prawem do gwarantowanej najniższej płacy.

Kto skorzysta na wprowadzeniu płacy minimalnej?


W wielu przypadkach obowiązująca już branżowa stawka minimalna jest wyższa niż proponowane od stycznia 2015 roku 8,5 euro za godzinę pracy. Nowe przepisy niewiele zmieniają w przypadku osób z branż o ustalonych wyższych wynagrodzeniach.  Jak wyjaśnia portalowi wynagrodzenia.pl Ambasada Niemiec: "W branżach, w których obowiązują wyższe stawki, będą one nadal obowiązywać w wyższej wysokości". Trzeba jednak pamiętać, że umowy dotyczące branżowych stawek minimalnych negocjowane są na określony czas. Po jego upływie obowiązywać będzie ogólne minimum krajowe.

W przypadkach, gdy porozumienia branżowe określają kwoty niższe od nowego minimum, jednolita płaca minimalna zacznie obowiązywać nie później niż po okresie przejściowym. Zakończy się on 1 stycznia 2017 roku. Jeśli porozumienia branżowe z niższą stawką były wynegocjowane na krótszy okres, nowa płaca wchodzi po jego zakończeniu.

Na wprowadzeniu płacy minimalnej skorzystają między innymi fryzjerzy. W tym momencie mają oni zagwarantowaną stawkę 7,5 euro za godzinę pracy na zachodzie Niemiec i 6,5 euro na wschodzie oraz w Berlinie. Od początku sierpnia tego roku wynagrodzenie fryzjerów wzrośnie do 8 euro w zachodniej części Niemiec, a na wschodzie kraju i w Berlinie wynosić będzie 7,5 euro. Stawkę równą wprowadzonej minimalnej płacy fryzjerzy w Niemczech otrzymywać będą od początku sierpnia przyszłego roku.

Więcej zarobią również sprzątaczki na wschodzie Niemiec. Do końca 2014 roku utrzymane będzie dla nich obecne minimum, czyli 7,98 euro za godzinę pracy. W przyszłym roku zarobią co najmniej 8,21 euro za godzinę pracy, a od listopada 2015 roku nie mniej niż 8,5 euro.

Na nowej ustawie w przyszłości skorzystają również opiekunowie osób starszych i chorych. Tak jak w przypadku pracowników zajmujących się sprzątaniem, dotyczy to pracujących na wschodzie Niemiec. W ich przypadku do końca 2014 roku wynagrodzenie za godzinę pracy wynosić będzie 8 euro.

Na wyższe wynagrodzenie będą mogli liczyć pracownicy pralni. Do końca września 2014 roku obowiązuje dla nich minimum branżowe - 8,25 euro na zachodzie Niemiec i po 7,5 na wschodzie oraz w Berlinie. Od października 2014 roku do końca czerwca 2016 roku ich najniższa stawka wynosić będzie 8,5 euro za godzinę na zachodzie kraju i po 8 euro na wschodzie i w stolicy Niemiec. Od 1 stycznia 2017 natomiast będą oni otrzymywać co najmniej 8,5 euro za godzinę.

Wynegocjowane wcześniej stawki branżowe dla pracowników tymczasowych pozostaną w mocy do końca obowiązywania dotychczasowych układów zbiorowych. Oznacza to, że do końca marca 2015 roku najniższa stawka przy pracy tymczasowej wynosić będzie 8,5 euro w zachodniej części Niemiec oraz po 7,86 euro we wschodnich landach i w Berlinie.

Od kwietnia 2015 do maja 2016 roku wynagrodzenie tej grupy pracowników na zachodzie kraju wyniesie 8,8 euro, a na wschodzie i w stolicy Niemiec 8,2 euro za godzinę pracy. Od czerwca do grudnia 2016 roku najniższe wynagrodzenie pracowników tymczasowych na zachodzie przekroczy o 0,5 euro płacę minimalną, a na wschodzie i w Berlinie będzie równe dokładnie ustawowej płacy minimalnej.  1 stycznia 2017 roku kończy się okres obowiązywania układu i pracownicy tymczasowi, bez względu na region, będą podlegać nowym przepisom.

Pracownik sezonowy z zapewnionym minimum

Nowe przepisy obejmą również pracowników sezonowych. W przypadku tej grupy pracodawcy mają prawo potrącać od wynagrodzenia koszty wyżywienia i zakwaterowania, jednak nie więcej niż 450 euro miesięcznie.

Nowa stawka minimalna będzie też dotyczyć pracowników oddelegowanych celem realizacji umowy o dzieło lub o świadczenie usługi w ramach transgranicznego świadczenia usług. To ważne dla polskich pracowników oddelegowanych do pracy w Niemczech przez polskiego pracodawcę.

Czy będzie fala emigracji?

Rynek pracy w Niemczech jest jednym z najbardziej chłonnych rynków w całej Unii Europejskiej. Szczególnie pożądani są fachowcy - zwłaszcza ci z Polski. Wiąże się to przede wszystkim z dobrym przygotowaniem merytorycznym naszych rodaków. Wyższe niż do tej pory stawki w poszczególnych branżach, a także wprowadzenie minimalnej płacy wynoszącej 8,5 euro może zachęcić Polaków do podjęcia pracy w Niemczech.

Zwiększenie wynagrodzenia wpłynie na wzrost bezrobocia?

Niemieccy pracodawcy boją się wzrostu bezrobocia. Wielu z nich uważa, że ustalenie płacy minimalnej na poziomie 8,5 euro za godzinę pociągnie za sobą konieczność zwolnień, szczególnie tam, gdzie dominują pracownicy o niskich kwalifikacjach. Wiąże się to z tym, że pracodawcy nie będą w stanie ponosić tak znacznych kosztów.

Kto ucierpi na wprowadzeniu płacy minimalnej?

Sceptycznie do wprowadzenia płacy minimalnej podchodzą niemieccy rolnicy i plantatorzy. Jak twierdzą, taki zabieg oznacza dla nich wzrost kosztów produkcji nawet o kilkadziesiąt procent. W związku z tym obawiają się o swoją przyszłość.

Dominik Dębowski, Sedlak & Sedlak


wynagrodzenia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »