Portugalia: Największy operator lotniczy zwalnia załogę na podstawie algorytmu
Organizujący loty do Polski największy portugalski przewoźnik lotniczy, spółka TAP, rozpoczął masowe zwolnienia personelu. Mają one, jak twierdzi dyrekcja firmy, zostać przeprowadzone “najbardziej sprawiedliwie", czyli na podstawie algorytmu.
Jak poinformowało lizbońskie Radio Renascenca, w najbliższych miesiącach z TAP ma odejść od 435 do 500 pracowników. Ich wyboru ma dokonać amerykańska firma Boston Consulting Group na podstawie algorytmu.
Rozgłośnia wskazała, że tajemniczy algorytm zwolnień obejmuje szereg czynników, wśród których jest m.in. produktywność pracowników, doświadczenie, wkład w wyniki firmy, koszt utrzymania poszczególnych osób oraz ich kwalifikacje zawodowe.
Rozgłośnia wskazała, że procedura użycia algorytmu nie jest nielegalna w Portugalii. Zastrzegła jednak, że zwolnienie pół tysiąca osób z ponad 9-tysięcznej załogi musi odbyć się "na przejrzystych zasadach".
Od kilku miesięcy w spółce TAP trwa proces restrukturyzacji tego zadłużonego przewoźnika lotniczego, który od 2009 r. realizuje bezpośrednie połączenia pomiędzy Lizboną a Warszawą.
Pomimo prób zahamowania masowych zwolnień w spółce TAP sytuacja finansowa tych linii lotniczych staje się coraz gorsza wraz z ograniczeniem liczby pasażerów podróżujących w okresie COVID-19.
Poważne straty liniom TAP przyniosło zawieszenie od stycznia 2021 r. bezpośrednich połączeń pomiędzy Portugalią a Brazylią z powodu ryzyka rozprzestrzenienia się brazylijskiego wariantu SARS-CoV-2.
Z Lizbony Marcin Zatyka
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami