Praca hybrydowa zwiększa ryzyko wypalenia zawodowego
Na całym świecie praca hybrydowa stała się w czasie pandemii koronawirusa standardowym modelem pracy. Jak wynika z globalnego raportu The Adecco Group, model hybrydowy zwiększa produktywność, ale i wywiera presję na pracodawcę i pracownika. To z kolei wymusza na firmach głęboką refleksję nad tym, w jaki sposób mierzyć efektywność pracy i zarządzać pracownikami. Od stycznia 2022 r. z tytułu wypalenia zawodowego będziemy mogli pójść na L4.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
14 września obchodziliśmy międzynarodowy dzień Walki z Wypaleniem Zawodowym. W 2019 r. WHO Światowa Organizacja Zdrowia uznała wypalenie zawodowe za oficjalną diagnozę medyczną i postanowiła wpisać je do klasyfikacji ICD-11 (International Classification of Diseas).
Oznacza to, że przyszłego roku (stycznia 2022 r.) osoby cierpiące na tę chorobę będą mogły skorzystać z prawa do zwolnienia lekarskiego. Wystawiony druk L4, podobnie jak w przypadku depresji, umożliwiać będzie np. osobie swobodne poruszanie się.
Obawy związane z całkowitym powrotem do biura są najwyższe w Australii (53%), Wielkiej Brytanii (52%) i Kanadzie (51%).
Jak wskazuje raport "Reset normalności" przygotowany przez The Adecco Group, nie ma jednego rozwiązania, które będzie idealne dla wszystkich, jeśli chodzi o zaspokajanie potrzeb pracowników. Coraz wyraźniej widać, jak przywódcy zmagają się z jednej strony z pracą zdalną swoich zespołów i opieką nad nimi, a z drugiej - zarządzaniem ludźmi.
Konieczny jest zatem rozwój i wyposażenie zarówno liderów, jak i pracowników w nowe kompetencje, aby ponownie pobudzić motywację i budować spójną kulturę organizacji. Firmy, które potrafią i chcą rozpoznać potrzeby oraz zechcą wyjść im naprzeciw, wzrosną i będą osiągały sukcesy. Pozostałe, które nie będą wystarczająco elastyczne, mogą zostać w tyle.
- Dla tych, którzy nie są zobowiązani do fizycznej obecności w biurze, jest oczywiste, że nigdy nie wrócimy do życia zawodowego w tym samym kształcie i że podstawą pracy w przyszłości będzie elastyczność. Pandemia przyspieszyła istniejące wcześniej trendy i pewne jest, że nie można ich zignorować, a przyszły sukces firm zależy od dostosowania się do nich pracowników i liderów biznesu - mówi Alain Dehaze, CEO The Adecco Group.
Na całym świecie duży odsetek pracowników (53%) chce hybrydowego modelu pracy, w którym ponad połowę czasu pracuje zdalnie, a blisko trzy czwarte badanych (71%) deklaruje, że w domu ma odpowiednie warunki do pracy. Ostatnie 18 miesięcy dowiodło, że praca zdalna nie wiąże się ze spadkiem wydajności. Ponad trzy czwarte pracowników chce zachować decyzyjność w zakresie planowania systemu, w jakim pracuje. Jest to szczególnie widoczny trend w przypadku młodszych pokoleń oraz rodziców, którym zależy na zachowaniu równowagi w życiu prywatnym i zawodowym.
Wiele osób pracowało przez ostatnie 1,5 roku w modelu hybrydowym, ale nie dla wszystkich było to pozytywne doświadczenie. Coraz częściej eksperci zastanawiają, jak długi powinien być tydzień pracy. W ubiegłym roku liczba nadgodzin wzrosła o 14%, a ponad połowa młodych liderów zgłosiła, że wypaliła się zawodowo. Blisko trzy czwarte (73%) pracowników i liderów deklaruje, że chce być oceniana na podstawie wyników, a nie godzin spędzonych na pracy.
Jak wynika z raportu, istnieje duże ryzyko utraty nowego pokolenia przywódców - ponad połowa młodych liderów (54%) cierpi na wypalenie zawodowe, a 3 na 10 pracowników twierdzi, że ich zdrowie psychiczne i fizyczne pogorszyło się w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Firmy muszą ponownie zastanowić się, w jaki sposób mogą lepiej wspierać pracowników i zadbać o ich dobrostan psychiczno-fizyczny w nowym modelu pracy. Co istotne, 67% osób niebędących menedżerami twierdzi, że liderzy nie spełniają oczekiwań w zakresie dbania o ich samopoczucie.
Istnieje duża rozbieżność między poglądami liderów na temat własnych działań i wyników a opinią ich pracowników. Zadowolenie z przywództwa jest niskie, a tylko jedna trzecia osób niebędących kierownikami uważa, że jest doceniana w firmie. Niespełna połowa wszystkich pracowników twierdzi, że menedżerowie spełnili lub przekroczyli ich oczekiwania (48%), a 50% udzieliło im wsparcia w kwestii zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Jest to szczególnie widoczne w Europie Zachodniej i Japonii - tam zadowolenie z pracy liderów jest najniższe.
Przy niskim poziomie motywacji i zaangażowania, mniej niż połowa pracowników jest zadowolona z perspektyw zawodowych w swojej firmie, a 2 na 5 osób zmienia lub rozważa zmianę pracy. 41% badanych zastanawia się nad przejściem do firmy, która jest bardziej otwarta i elastyczna wobec pracowników. "Masowa rezygnacja" nie jest jeszcze przesądzona, ale to wyraźny sygnał dla organizacji, żeby ponownie zwróciły się w stronę swoich pracowników i ich potrzeb.