Praca zdalna w ciasnocie. Polacy i tak zadowoleni
Podczas pandemii domy i mieszkania stały się też biurem i szkołą. Aż 81 proc. Polaków deklaruje, że ich mieszkania dobrze się do tego nadają - wynika z badania ING. To drugi najwyższy wynik spośród 14 krajów objętych badaniem. Tym bardziej zaskakujący, bo z danych Eurostat wynika, że blisko 40 proc. Polaków mieszka w przeludnionych lokalach, podczas gdy w UE średnio tylko 16 proc.
Wygląda na to, że Polacy polubili pracę zdalną do tego stopnia, że nie przeszkadzają nawet ciasne mieszkania, w których jednocześnie muszą pracować i uczyć się zarówno dorośli jak i dzieci.
Według różnych badań i szacunków w dobie pandemii na pracę zdalną przeszło 1/3 spośród zatrudnionych, czyli około 5 mln Polaków. I jesteśmy z takiego trybu życia bardzo zadowoleni. "Mój dom jest odpowiednim miejscem, aby spędzać tam dłuższy czas, np. okres kwarantanny" . Taką opinię w międzynarodowym badaniu podziela 81 proc. Polaków. To drugi wynik w Europie, zaraz za Luksemburgiem - takie rezultaty przynosi Finansowy Barometr ING. To zaskakująco wysoki odsetek (drugi najwyższy w badaniu) biorąc pod uwagę, że mieszkania w Polsce są relatywnie małe. Według danych Eurostatu odsetek populacji żyjącej w przeludnionych mieszkaniach 39 proc. podczas gdy średnia w UE to zaledwie 16 proc.
- Najwyraźniej niedogodności spowodowane ciasnotą są dla nas z nawiązką kompensowane przez korzyści z
pracy zdalnej, np. możliwość spędzania większej ilości czasu z rodziną, brak konieczności dojeżdżania do pracy
i przestrzegania dress-code’u. Na taką interpretację wskazuje chociażby fakt, że Polacy częściej niż mieszkańcy innych krajów chcieliby jednak coś w swoich domach i mieszkaniach zmienić - komentuje Karol Pogorzelski, ekonomista ING.
Z badania ING wynika, że obecnie 17 proc. Polaków najbardziej ucieszyłoby się z większej powierzchni mieszkalnej do dyspozycji. W 2017 r. odsetek ten wynosił 16 proc., więc w zasadzie się to nie zmieniło nawet po miesiącach pandemii, gdy kilka milionów z nas spędza tam niemal 24 godziny na dobę.
Oprócz powiększenia metrażu jaki mamy do dyspozycji, zależy nam też na energooszczędności - pod tym względem Polacy są liderami w Europie. To być może zasługa publicznych programów wsparcia w tym zakresie (do wymiany pieców, instalacji paneli fotowoltaicznych). Dopiero na trzecim miejscu znalazła się potrzeba ogrodu lub balkonu, które wydają się nieodzowne gdy utrudniona jest rekreacja na świeżym powietrzu.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
W badaniach Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Polskiego Funduszu Rozwoju jedynie ok. 12 proc. badanych chciałoby w pełni pracować zdalnie. O ile ogólne szacunki wskazywały, że nawet 40 proc. pracowników w krajach OECD może świadczyć swoje obowiązki zdalnie, o tyle w Polsce bardziej prawdopodobny jest przedział 20-25 proc., obserwowany już wiosną.
Monika Krześniak-Sajewicz