Rafał Woś: Rolnicy, ściągnijcie ten liberalny establishment z powrotem na ziemię!

Niektórym się zdaje chyba, że to jest koniec. Przyjechali rolnicy do Warszawy, podymili, a premier Tusk powiedział, że w sumie to on to nawet tych rolników popiera. Więcej, on się wręcz za tymi polskimi rolnikami w Brukseli ujmie. I problem załatwiony. Można się rozejść do swoich zajęć. W usłużnych mediach tak przecież powiedzieli.

Tak myślicie? No to... źle myślicie. Nic nie jest załatwione. Dość powiedzieć, że jutro do Warszawy przyjadą kolejni rolnicy. Tym razem z Solidarności Rolników Indywidualnych. I znowu będą dymić. A potem kolejni. I tak dalej. A protesty pod hasłem "Precz z unijnym Zielonym Ładem" będą trwały. W Polsce i w innych krajach Unii. A ich siła będzie przybierała

Będzie tak dlatego, że w tych protestach nie chodzi o jeden konkretny element. To nie jest tak, że rząd Tuska (albo Scholza w Niemczech, Sancheza w Hiszpanii czy innych) uparł się na jedno rozwiązanie. I jak to rozwiązanie cofnie, to się jego przeciwnikom skończą argumenty. To nie jest tak. Cel protestujących jest dużo większy i bardziej kompleksowy. 

Reklama

Rolnicy chcą "wywalenia w kosmos" całego Zielonego Ładu

Oni chcą - ni mniej ni więcej - tylko wywalenia w kosmos całego Zielonego Ładu. A ten Zielony Ład to nie jest jeden akt prawny czy jeden przepis. To jest pewna filozofia myślenia o społeczeństwie, która bardzo długo była niekontestowana. Ale nie dlatego, że jej przeciwnicy nie mieli argumentów. Ona nie była kontestowana, bo rządzący Europą liberalny establishment uczynił zieloną rewolucję dogmatem, którego nie wolno kontestować. Religią klimatyczną.

Sednem tego, co krytycy zielonej polityki UE nazywają "klimatyzmem" było i jest przekonanie, że w imię ratowania planety Ziemi przed skutkami globalnego ocieplenia mieszkańcy Zachodu muszą zostać poddani radykalnej "terapii szokowej". Ta terapia ma zaś składać się z trzech elementów. 

Po pierwsze z przekierowania na zielone cele (osiągnięcie tzw. niskoemisyjności) ogromnych środków publicznych i prywatnych pieniędzy. Po drugie, ze zgody na wygaszenie całych gałęzi europejskiej produkcji (rolnictwo, górnictwo, przemysł) jeśli nie są one w stanie dopasować się do nowych wymagań. I po trzecie, z milczącej akceptacji ogromnych i trudnych do przewidzenia skutków społecznych takiej polityki. Głównie pod postacią nowych pęknięć na linii biedni-bogaci - zarówno wewnątrz europejskich społeczeństw. Jak i pomiędzy starą a nową Unią. 

O te sprawy nikt nigdy Europejczyków nie spytał. Właśnie na tym miała polegać ta nowa terapia szokowa. Wymuszona zinstytucjonalizowanym szantażem emocjonalnym (czyż nie chcecie uratować natury?), sfabrykowaniem konsensu wśród ekspertów i oparta na upartym lekceważeniu debaty o negatywnych społecznie skutkach zielonych przemian. 

"Kropki zaczynają się łączyć"

Protestujący od kilku miesięcy europejscy rolnicy byli pierwszą grupą społeczną, która zaczęła się przez te zasieki oraz zasłony dymne przedzierać. Wychodzili od zdrowej obrony ich własnego interesu (bo Zielony Ład akurat w ich uderza bardzo mocno). Ale rolniczy opór już jest i będzie jeszcze bardziej zaraźliwy. A kropki zaczną się łączyć. 

Dlaczego od czerwca będzie musiała zdrożeć energia dla firm i gospodarstw domowych? Czemu rosną w lawinowym tempie koszty transportu? Paliwa, lotów pasażerskich albo spedycji? Dlaczego zdrowa europejska żywność będzie musiała być coraz droższa, a tanie śmieciowe jedzenie spoza UE tanie? Dlaczego koszty budowy domu będą dalej rosły? I to pomimo całego gadania o chorych cenach nieruchomości? 

I tak dalej, i tak dalej. Którym z tych tropów byśmy nie poszli, wszędzie tam trafiamy na Zielony Lad. Wykwit klimatycznego zelotyzmu nieodpowiedzialnych, krótkowzrocznych - ale święcie przekonanych o swojej słuszności - elit liberalnych dzisiejszej UE. 

Czas, by te elity wróciły na ziemię. Jeśli teraz nie uda się ich strącić z tych wyżyn, to kto wie, co jeszcze gotowi nam w przyszłości zaserwować.

Rafał Woś

Autor felietonu wyraża własne opinie i poglądy. 

Śródtytuły pochodzą od redakcji.

Felietony Interia.pl Biznes
Dowiedz się więcej na temat: protesty rolników | zielony ład
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »