Rynek pracy: Większość firm utrzyma zatrudnienie

​Zdaniem ekspertów Lewiatana większość firm stawia na utrzymanie poziomu zatrudnienia. Zdaniem analityków z rynku pracy pandemia koronawirusa wciąż negatywnie wpływa na nastroje pracodawców.

W tych decyzjach pomagają zapowiedzi płynące ze strony rządu i administracji publicznej o wsparciu pracodawców, którzy zatrudniają pracowników - uważa Monika Fedorczuk, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Fedorczuk skomentowała w ten sposób we wtorek wyniki 42. edycji badania Plany Pracodawców, przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Randstad. Badanie to wskazało, że mimo pesymistycznych nastrojów związanych z pandemią na razie zapowiada się nieznaczna poprawa sytuacji na rynku pracy.

Ekspertka zwraca uwagę, że stosunkowo duży odsetek pracodawców planujących rekrutacje pokazuje, że nawet w okresie pandemii Covid -19 można zwiększać sprzedaż w związku z pozyskaniem nowych klientów lub wprowadzeniem nowych usług.

Reklama

Fedorczuk wskazała, że dane od firm były zbierane w październiku i na samym początku listopada. “Wprowadzane od tego czasu ograniczenia dotyczące działalności gospodarczej w związku ze zwiększoną liczbą zachorowań zmniejszyły optymizm, szczególnie w gastronomii, turystyce, hotelarstwie, branży fitness oraz u przedstawicieli firm prowadzących np. sprzedaż w galeriach handlowych" - powiedziała cytowana w komunikacie ekspertka.

Jej zdaniem nieco inna sytuacja może być w przypadku firm, które zatrudniają poniżej 10 pracowników i osób samozatrudnionych. Te firmy często nie mają wystarczających zasobów finansowych, aby przetrwać okresowe ograniczenia działalności gospodarczej, a dla wielu z nich zmiana sposobu działania (np. przeniesienie sprzedaży do Internetu, zmiana profilu działalności) jest często wyzwaniem, któremu nie potrafią sprostać.

“Utrzymanie wynagrodzeń na dotychczasowym poziomie pozwala wierzyć, że już zatrudnieni pracownicy, często sprawdzeni i z trudem zrekrutowani w czasach dobrej koniunktury na rynku pracy, nie będą chcieli zmienić pracodawcy. W sytuacji konieczności dostosowania firmy do bardzo niepewnego otoczenia, poszukiwanie pracowników, którzy zapełnią nowo powstałe wakaty, szczególnie te o dużym znaczeniu dla funkcjonowania firmy, może być bardzo dużym wyzwaniem" - uważa Fedorczuk.

Zwraca ona uwagę, że deklarowane podwyżki wynagrodzeń są wskaźnikiem, że część firm nadal ma środki na zwiększanie budżetu wynagrodzeń, aby utrzymać dotychczasowych pracowników i przyciągnąć nowych, być może również tych, którzy w czasach dobrej koniunktury nie byliby gotowi czy zainteresowani zmianą pracy.

Pandemia koronawirusa wciąż negatywnie wpływa na nastroje pracodawców - wynika natomiast z badania Plany Pracodawców, zrealizowanego przez Instytut Badawczy Randstad wspólnie z Gfk Polonia.

70 procent pracodawców planuje w ciągu najbliższych sześciu miesięcy pozostawić zatrudnienie na obecnym poziomie. 8 procent przewiduje zwolnienia, a 17 procent spodziewa się nowych rekrutacji - wynika z badania "Plany Pracodawców" Instytutu Badawczego Randstad i Gfk Polonia.
Jeden z autorów raportu Mateusz Żydek powiedział, że od ostatniego badania przeprowadzonego pół roku temu wzrosła liczba firm, które zamierzają zwiększać zatrudnienie, a jednocześnie zmalał odsetek przedsiębiorstw planujących zmniejszanie zatrudnienia. A to - jak dodał - jest dobrym sygnałem dla pracowników, bo może świadczyć o tym, że miejsc pracy może być więcej.

Z badania wynika poza tym, że polskie firmy nieco częściej niż pół roku wcześniej zamierzają podnosić wynagrodzenie. Jednak zdecydowana większość, bo blisko 80 procent przedsiębiorców, zamierza utrzymać wynagrodzenie na obecnym poziomie.

Blisko 60 procent firm spodziewa się recesji, a jedynie 1 procent wzrostu gospodarczego. W ocenie przyszłego tempa wzrostu gospodarczego prognozy dla wschodniego rejonu Polski są nieco mniej pesymistyczne niż dla centralnego i zachodniego - na wschodzie 54 procent pracodawców mówi o kiepskiej koniunkturze w najbliższym półroczu, podczas gdy w centrum i na zachodzie - aż 63 procent - zaznaczają autorzy badania.

Mateusz Żydek z Randstad Polska powiedział, że jeśli chodzi o sytuację finansową polskich przedsiębiorców, widać lekki progres w stosunku do badania sprzed pół roku.

Podobnie jak w połowie roku, najmniej dotknięte kryzysem były firmy zajmujące się obsługą nieruchomości i przedsiębiorstw.
"Najgorzej w tym zestawieniu wypadają przedsiębiorstwa z sektora usługowego. 11 procent z nich uznaje swoją sytuację za złą lub bardzo złą, a jedynie 42 za dobrą lub bardzo dobrą" - dodają autorzy raportu.

Badanie przeprowadzono od 8 października do 6 listopada na reprezentatywnej ze względu na region i wielkość firmy próbie 981 przedsiębiorstw. Z próby wykluczono firmy zatrudniające poniżej 10 osób, firmy doradztwa personalnego oraz firmy, dla których agencje pracy tymczasowej nie świadczą usług.

PAP/IAR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »