Schorowany jak sprzedawca w sklepie. Pięć głównych schorzeń, na które narażeni są pracownicy handlu

Zatrudnieni w handlu są narażeni na wiele problemów zdrowotnych.

Jednymi z pierwszych, które przychodzą nam na myśl są rożnego rodzaju choroby zakaźne. Sprzedawcy są w stałym kontakcie z klientami, zatem stykają się z szeroką gamą patogenów - wirusami i bakteriami. Przed zakażeniem czasem ciężko się uchronić. Zadaniem pracodawców jest więc udostępnienie środków ochrony osobistej.

Drugą grupą głównych zagrożeń zdrowotnych sprzedawców są nabyte wady postawy, choroby układu krążenia oraz problemy neurologiczne.

Nie można także zapominać o ryzyku urazów i kontuzji z powody wypadków przy pracy. Według GUS w ten sposób w zeszłym roku poszkodowanych było ponad 8,5 tys. pracowników handlu (Wypadki przy pracy w 2022 roku - dane wstępne). Oznacza to, że urazów doznaje 3,5 pracowników spośród 1000 zatrudnionych.

5 najczęstszych problemów, do których może przyczynić się praca w handlu:

- Wady postawy oraz przewlekłe schorzenia układu ruchu (m.in. skolioza, reumatyzm)

- Choroby układu kostno-stawowego (m.in. bóle i zniekształcenia stawów i kręgosłupa)

- Choroby układu krążenia (m.in. nadciśnienie, miażdżyca, zawały, udary)

- Urazy i kontuzje (m.in.: złamania i skręcenia kończyn, urazy głowy)

- Choroby obwodowego układu nerwowego (m.in.: zaburzenia czucia, niedowłady)

Handel jest jedną z branż, w których duża rotacja pracowników to powszechne zjawisko. Skalę obrazują między innymi dane gromadzone przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) oraz Randstad. Z kwartalnych analiz GUS pt. "Popyt na pracę", wynika że w grupie firm obejmującej handel i naprawę pojazdów samochodowych powstało w całym 2022 r. 101,7 tys. nowych miejsc pracy. To najwyższy wynik wśród wszystkich branż. 

Z drugiej strony, ta grupa przoduje również w liczbie zlikwidowanych stanowisk. Jednak była to liczba o połowę niższa (56,5 tys.). Z kolei według ostatniego badania Randstad, Monitor Rynku Pracy, 54 proc. kasjerów i sprzedawców szuka nowego pracodawcy (9 proc. aktywnie, a 45 proc. rozgląda się za ofertami).

- Duża rotacja pracowników w handlu zupełnie mnie nie dziwi. Wykonują oni ciężką pracę fizyczną, zatem szukają najlepszej oferty. W związku z tym przedsiębiorcy powinni dążyć do tworzenia optymalnych warunków pracy, a na atrakcyjność pracodawcy wpływają m.in. benefity pozapłacowe. W przypadku tej grupy zawodowej sprawna pomoc medyczna jest szczególnie ważna z racji na zagrożenia dla zdrowia, wynikające z charakteru pracy. Mimo to z naszych obserwacji wynika, że pracownicy handlu detalicznego, to jedynie 7 proc. ubezpieczonych w ramach polis grupowych. Dla porównania zatrudnieni w IT stanowią 16 proc. ogółu, a pracownicy przetwórstwa przemysłowego - 15 proc. - mówi Marcin Załęski, dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych i Pracowniczych Saltus Ubezpieczenia.

***