Ukraińcy opuszczają Polskę. Niemcy dają im więcej?

- W fabrykach, w hotelach i na budowach, gdzie do niedawna obok Polaków najczęściej pracowali obywatele Ukrainy, z miesiąca na miesiąc przybywa imigrantów, także z bardzo odległych państw - informuje w środę "Rzeczpospolita".

Redakcja zauważa, że gości luksusowych hoteli nad Bałtykiem coraz częściej obsługują kelnerzy, kucharze czy pokojowe z Filipin, Indonezji i z Afryki.

"Rzeczpospolita" podnosi, że najnowsze dane Eurostatu potwierdzają, że coraz więcej Ukraińców wyjeżdża do innych państw, w tym do Kanady, Hiszpanii czy do Niemiec. Na koniec czerwca w Niemczech mieszkało ponad 1,3 mln uchodźców z Ukrainy, podczas gdy w Polsce ich liczba spadła do niespełna 978 tys.

Gazeta, powołując się na raport Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, zauważa, że Polska przegrywa wyścig o imigrantów z Ukrainy. Organizacja apeluje o jasne określenie perspektywy statusu prawnego uchodźców i o inne rozwiązania (w tym szkolenia językowe i zawodowe), które zachęcą do pozostania nad Wisłą, a którymi warto też stabilizować pobyt pracowników z innych państw.

Dane Eurostatu zdaje się potwierdzać badanie "Uchodźcy z Ukrainy w Niemczech" przeprowadzonego m.in. przez niemiecki Federalny Urząd ds. Migrantów i Uchodźców. Wynika z nich, że aż 37 proc. Ukraińców chce osiedlić się w Niemczech na stałe. W Polsce chciałoby pozostać ledwie 19 proc. uchodźców.

Jakie są powody wyjazdów Ukraińców z Polski do innych krajów, szczególnie do Niemiec? Wydaje się, że wpływ na taki wybór ma m.in. polityka socjalna naszych zachodnich sąsiadów, którzy oferują zasiłek w wysokości 410 euro, a płace również są znacznie wyższe niż w Polsce.

Niemcy oferują uchodźcom kursy językowe, pomoc w znalezieniu pracy a nawet wsparcie w wynajęciu mieszkania w dużych niemieckich miastach, które stają się pierwszym wyborem opuszczających Ukrainę.

***