W Boże Ciało handel przeżyje włoski strajk

W czwartek pracownicy większości sieci handlowych będą protestować. Pracodawcy poszukają pomocy w agencjach pracy.

Ci, którzy chcą robić zakupy w Boże Ciało, niech zostaną lepiej w domu. Rada Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ Solidarność na czwartek zapowiedziała strajk włoski w placówkach handlowych m.in. sieci: Tesco, Lidl, Carrefour czy Real. Związkowcy domagają się wprowadzenia zakazu handlu w dni świąteczne i niedziele.

Rozsądek i bankructwa

- Chcemy zasygnalizować parlamentarzystom nasz sprzeciw wobec złego traktowania pracowników handlu, którzy zamiast odpoczywać, w święta muszą pracować -mówi Alfred Bujara, przewodniczący sekcji pracowników handlu NSZZ Solidarność.

Reklama

Solidarność domaga się zakazu handlu w niedzielę i święta. Projekt zmian w kodeksie pracy - zdaniem związkowców - utknął w komisji kodyfikacyjnej i nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle wejdzie w życie. W tym roku w Sejmie został złożony kolejny projekt ustawy zakazującej handlu podczas 12 najważniejszych świąt państwowych i religijnych.

- To rozwiązanie jest połowiczne, ale idzie w dobrym kierunku. Kolejnym etapem powinien być zakaz handlu w niedziele - mówi Alfred Bujara. Zdania ekspertów są jednak podzielone.

- Rząd zaproponował rozsądne wyjście, bo 12 dni wolnych od pracy w handlu nie będzie klęską dla branży. Jednak wolne niedziele i święta, czyli ponad 60 dni w roku, to przesada. Gdyby zakaz zaczął obowiązywać, pracę straciłoby 60 tys. osób, a wiele mniejszych sklepów by zbankrutowało - mówi Andrzej Faliński, sekretarz generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Związki w to nie wierzą.
- To bzdura. Ciągle brakuje pracowników, bo mało kto chce pracować za 660 zł miesięcznie - mówi Alfred Bujara.

Może być jeszcze ostrzej

Jak ze strajkiem zamierzają sobie poradzić sieci handlowe?
- Tego dnia dodatkowo zatrudnimy osoby z agencji pracy czasowej, które nie przyłączą się do strajku - mówi Agnieszka Łukiewicz-Stachera, rzecznik sieci Real.

- Jestem przeciwnikiem jakichkolwiek ograniczeń, dlatego uważam, że zamknięcie sklepów w niedziele i święta odebrałoby klientom wybór, kiedy mogą robić zakupy - mówi Rafał Bauer, właściciel Galerii Centrum (GC).

Dodajmy, że w Boże Ciało będą czynne jedynie cztery punkty GC w całym kraju -ale mimo wszystko związkowcy GC będą strajkować.
- Wzorujemy się na krajach Unii Europejskiej, w których w większości nie pracuje się ani w niedzielę, ani w święta. Polska jako kraj europejski powinna iść w ich ślady - mówi Janusz Okrasa, przewodniczący komisji międzyzakładowej w sieci Galerii Centrum i Smyka.

Jeśli włoski strajk nie przyniesie efektów, związkowcy zapowiadają ostrzejsze protesty.

Magdalena Laskowska

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »