W Polsce przybywa pracujących cudzoziemców. Rok 2022 był przełomowy
W Polsce pracuje coraz więcej cudzoziemców. Jest kilka branż, w których nawet więcej niż co dziesiąty pracownik jest cudzoziemcem - zwraca uwagę Polski Instytut Ekonomiczny (PIE).
Rok 2022 był rekordowy pod względem liczby pracujących w Polsce cudzoziemców. Ma to oczywiście związek z podejmowaniem pracy przez uchodźców z Ukrainy, którzy byli zatrudniani w ramach tzw. powiadomień o pracę.
Gdy weźmiemy pod uwagę wszystkie rodzaje zezwoleń na pracę wydanych dla cudzoziemców w 2022 r., to 81,6 proc. dotyczyło zatrudnienia obywateli Ukrainy, 5,8 proc. z Białorusi, 3,8 proc. z Gruzji, a 2,5 proc. z Mołdawii. Pozostałe 6,3 proc. stanowiły pozwolenia na pracę cudzoziemców z innych 174 krajów - wylicza PIE.
W 2022 r. wśród 15,2 mln pracujących w Polsce 3,8 proc. stanowili cudzoziemcy. Rok wcześniej udział pracujących cudzoziemców wynosił 1,6 proc., a w 2017 r. tylko 0,7 proc. W latach 2017-2021 liczba pracujących cudzoziemców rosła średnio z roku na rok o 23 proc., z poziomu 106,2 tys. do 245,5 tys. Natomiast w 2022 r. nastąpił dwukrotny wzrost r/r liczby zagranicznych pracowników do 571,8 tys. osób.
Jak zauważa PIE, jest kilka branż, w których nawet więcej niż co dziesiąty pracownik jest cudzoziemcem. W branży transportowej 11,5 proc. pracowników pochodzi z zagranicy. Niewiele mniejszy (11,4 proc.) jest udział cudzoziemców pracujących w przedsiębiorstwach zajmujących się administrowaniem i działalnością wspierającą. Co dziesiąty zatrudniony w zakwaterowaniu i gastronomii to cudzoziemiec. Również w informatyce i komunikacji dość często pojawiają się pracownicy spoza Polski (8,3 proc.).
Zatrudnianie cudzoziemców będzie w najbliższych latach sposobem na niwelowanie niekorzystnych trendów demograficznych - zwraca uwagę PIE.
"Trzeba mieć świadomość, że duży przyrost liczby cudzoziemców pracujących w Polsce odnotowany w 2022 r. jest zjawiskiem wyjątkowym, spowodowanym wojną w Ukrainie. Po zakończeniu wojny może się okazać, że znaczna część pracowników powróci do Ukrainy, a polski rynek pracy będzie odnotowywał większe deficyty pracowników" - przekonują autorzy opracowania Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
***