Wielka Brytania: 90 proc. firm chce kontynuować prace w 4-dniowym tygodniu roboczym
Kolejne wnioski płynące z największego jak do tej pory badania czterodniowego tygodnia pracy wskazują, że ten może zostać na dłużej z brytyjskimi pracownikami. 56 spośród 61 firm zgłosiła chęć kontynuowania takiego modelu pracy. Jednocześnie osoby, które w ramach testu pracują krócej, zgłaszają większą satysfakcję z wykonywanych obowiązków zawodowych i rzadziej chorują.
Skrócenie czasu pracy o 20 proc. w skali tygodnia bez utraty wynagrodzenia doprowadziło do znacznego spadku poziomu stresu pracowników, redukcji dni na zwolnieniu chorobowym, zwiększenia lojalności pracowników wobec pracodawcy oraz wyraźnie poprawiło równowagę między życiem zawodowym a prywatnym osób w wieku roboczym. Nie wpłynęło natomiast na pogorzenie wydajności - wynika z badań w Wielkiej Brytanii.
Autorami największego do tej pory badania skutków czterodniowego tygodnia roboczego są naukowcy z University of Cambridge i z Boston College w USA. Ich badanie objęło 61 organizacji i firm w Wielkiej Brytanii, zatrudniających w sumie około 2900 osób. Zdecydowały się one na 20-procentową redukcję godzin pracy dla wszystkich zatrudnionych w nich osób. Nie wiązało się to ze spadkiem płac. Eksperyment trwał sześć miesięcy, począwszy od czerwca 2022 r.
Wyniki pokazały, że skrócenie tygodnia roboczego znacząco obniżyło wskaźniki stresu i chorób wśród tzw. siły roboczej. 71 proc. pracowników po zmianie zgłosiło, że odczuwa mniejsze wypalenie zawodowe, a 39 proc., że jest mniej zestresowanych w porównaniu do poprzedniej sytuacji.
Naukowcy odnotowali także 65-procentową redukcję dni chorobowych, a o 57 proc. spadła liczba pracowników rezygnujących z pracy na rzecz innej firmy. Jednocześnie przychody objętych badaniem firm nie spadły. Przeciwnie - po pół roku nawet nieznacznie się zwiększyły (średnio o 1,4 proc.).
56 spośród 61 firm (czyli 92 proc.), które wzięły udział w brytyjskim programie pilotażowym, ogłosiło, że zamierza kontynuować czterodniowy tydzień roboczy. 18 firm potwierdza, że wprowadzi tę zmianę na stałe.
Jeśli chodzi o branże, to objęci badaniem pracodawcy reprezentowali: handel internetowy, usługi finansowe, doradztwo, nieruchomości, IT, branżę kosmetyczną, HR, hotelarstwo, marketing, opiekę zdrowotną, filmy i animacje, a nawet lokalny sklep rybny.
Naukowcy ankietowali pracowników przez cały czas trwania eksperymentu, aby na bieżąco śledzić skutki dodatkowego dnia wolnego na jakość ich życia. Zgłaszane poziomy lęku i zmęczenia zmniejszyły się wyraźnie, podczas gdy zdrowie psychiczne i fizyczne poprawiło się.
Wielu respondentów stwierdziło także, że w nowej sytuacji łatwiej jest im zrównoważyć pracę z zobowiązaniami rodzinnymi i społecznymi. 60 proc. pracowników stwierdziło, że może teraz efektywniej opiekować się dziećmi i innymi członkami rodziny, a 62 proc. - że łatwiej im angażować się w życie społeczne.
"Przed tym pilotażem wiele osób zastanawiało się, czy skrócenie czasu pracy da się zrównoważyć przez wzrost wydajności. I dokładnie tak się stało" - zauważa kierownik grupy badawczej, socjolog z University of Cambridge, prof. Brendan Burchell. - "Wyraźnie dało się zauważyć zmianę podejścia pracowników. Wyeliminowali długie spotkania towarzyskie w czasie pracy. Mieli mniejszą skłonność do tzw. zabijania czasu, za to aktywniej poszukiwali technologii, które poprawiłyby ich wydajność".