Zarobki w Polsce: Średnia płaca wynosi 865 euro

Polacy zarabiają mniej od Czechów, a dwa razy wyższą średnią pensję mają przeżywający kryzys Grecy. Jesteśmy jednym z najgorzej opłacanych narodów w Europie - informuje "Gazeta Polska Codziennie".

Według Eurostatu średnia płaca Polaka wynosi 865 euro, podczas gdy średnia miesięczna pensja najlepiej zarabiającego w UE Luksemburczyka to 4663 euro, a więc prawie 5,5 raza więcej.

Lepiej niż w RP zarabiają w Czechach - przeciętnie 970 euro, a w pogrążonej w kryzysie Grecji - prawie dwa razy więcej niż u nas: 1541 euro. Inni mają jeszcze większe płace: Niemcy - 2995 euro, Anglicy - 3160 euro, Irlandczycy - 3949 euro.

Zaś jak wynika z analizy Fundacji Pomyśl o Przyszłości, najczęstsze wynagrodzenie brutto w Polsce to niespełna 2,2 tys. zł miesięcznie. A ponieważ w Anglii czy Irlandii można zarobić 6 tys. zł na rękę, Polska wciąż się wyludnia - wskazuje "Codzienna".

Reklama

W I półroczu 2015 spadek ludności odnotowano w 12 z 16 województw. Co gorsza, ubywa zwłaszcza młodych Polaków - ich liczba zmalała w całym kraju, wyjątkiem jest tylko Mazowieckie - podkreśla "GPC".

(PAP)

- - - - -

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Polskie Stowarzyszenie Zarządzania Kadrami, 46 procent młodych Polaków rozważa emigrację po zakończeniu studiów.

Praca na emigracji wielu młodym osobom kojarzy się z lepszymi perspektywami zawodowymi i szansą na rozwój - tłumaczył w Polskim Radiu 24 prezes Stowarzyszenia Piotr Palikowski. Dodał, że już teraz polscy pracodawcy uskarżają się na brak fachowców.

Młodych ludzi do wyjazdów skłaniają wyższe zarobki i chęć zdobywania nowych doświadczeń - mówi IAR prezes zarządu Grupy Pracuj SA, Przemysław Gacek. Dodaje, że młodzi ludzie są mniej cierpliwi niż osoby ponad 40-letnie, które budowały gospodarkę wolnorynkową w Polsce.

Zarobki w rozwiniętych krajach zachodu są rzeczywiście dużo większe. Absolwenci szkół, wyjeżdżając do Wielkiej Brytanii czy Niemiec, zdobywają doświadczenie i przy tamtejszym poziomie zarobków od samego początku prawdopodobnie mają perspektywę godziwego życia. To chyba właśnie skłania młodych ludzi do wyjazdów - podkreśla Przemysław Gacek.

Według Gacka, to dobrze, że ludzie wyjeżdżają i zdobywają doświadczenia, jakich w Polsce by nie zdobyli. Rozmówca IAR wyraził nadzieję, że będą jednak wracać do kraju.

(IAR)

PAP/IAR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »