Burmistrz Karpacza: Forum Ekonomiczne będzie magnesem

Po niemal trzydziestu latach jedna z największych konferencji ekonomicznych w Polsce, Forum Ekonomiczne, przenosi się z Krynicy do Karpacza. - Forum na pewno będzie magnesem, który sprawi, że w Karpaczu pojawią się goście z różnych stron świata - mówi w rozmowie z Interią Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza. Opowiada też o sytuacji miasta po lockdownie.

Dominika Pietrzyk, Interia: Ma pan tremę gospodarza Forum Ekonomicznego?

Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza: - Trudno powiedzieć o tremie, natomiast na pewno mobilizacja. Mieliśmy okazję wspólnie z Instytutem Studiów Wschodnich zorganizować Forum Ekonomiczne już w zeszłym roku. Wtedy mieliśmy bardzo mało czasu na przygotowania, bo plan był taki, że konferencja odbędzie się w Krynicy, ale Krynica była w strefie czerwonej, stąd przeniesienie całego wydarzenia do Karpacza. Mieliśmy miesiąc na to, żeby się do tego przygotować i ten test zdaliśmy. Teraz, mając już spokojną głowę i więcej czasu, wiem, że na pewno będziemy dobrze przygotowani do Forum.

Reklama

Lokalni przedsiębiorcy przygotowują się już na przyjazd gości Forum?

- My jako miasto obsługujemy dziennie ponad 30 tys. ludzi, a w skali roku przyjeżdża do nas 3 mln turystów, więc na pewno przedsiębiorcy będą przygotowani na obsługę tego ruchu konferencyjnego tym bardziej, że mieliśmy już okazję gościć kilka dużych wydarzeń w mieście. Jestem o to spokojny. Na pewno przedsiębiorcy i mieszkańcy Karpacza się cieszą, bo na Forum przyjedzie kilka tysięcy ludzi praktycznie z całego świata, którzy poza centrum kongresowym na pewno będą też korzystać z usług czy to noclegowych, czy gastronomicznych, czy transportowych. Póki co żyjemy jeszcze wakacyjnym ruchem turystycznym, ale pod koniec sierpnia pojawi się mobilizacja, żeby przygotować się na Forum. Mamy ponad 20 tys. miejsc noclegowych. Każdy gość Forum znajdzie coś dla siebie, począwszy od kameralnych pensjonatów po duże pięciogwiazdkowe hotele. Jesteśmy gotowi i bardzo chętnie będziemy was wszystkich gościć w Karpaczu, zapraszam serdecznie.

Jakie szanse dla Karpacza płyną ze współorganizacji Forum Ekonomicznego przez najbliższe 6 lat?

- To na pewno szansa związana z marką, jaką ma Forum Ekonomiczne i z tym, że najważniejsze osoby z pierwszych stron gazet pojawią się w Karpaczu. Pojawią się redakcje największych mediów w Polsce, które na pewno będą pokazywać miasto z różnych stron. To wszystko ma duży wymiar promocyjny i wiąże się z budowaniem marki miasta, które poza przestrzenią turystyczną, ma też przestrzeń do tego typu ważnych wydarzeń. Po Forum Ekonomicznym jeszcze przez wiele miesięcy pojawiają się cytowania uczestników konferencji, a jednocześnie informacja, gdzie się ona odbyła.

- Druga kwestia wiąże się z przyjazdem gości zagranicznych. Sam miałem już przyjemność spotkania z konsulem Węgier, który przygotowuje pobyt podczas Forum Ekonomicznego dla całej delegacji węgierskiej. Przyjeżdżają więc tacy goście, którzy być może w innych okolicznościach by u nas nie zawitali i wybraliby inne destynacje. Forum na pewno będzie magnesem, który sprawi, że w Karpaczu pojawią się goście z różnych stron świata.

W jakiej kondycji Karpacz wyszedł z lockdownu?

- Jesteśmy w takiej sytuacji, że cały czas liżemy rany. Byliśmy zamknięci w najważniejszym dla nas okresie, w święta Bożego Narodzenia, później w Sylwestra, w święta Wielkanocne i w majówkę. Szacując straty, to wiemy, że ponad 300 mln złotych zostawiliby nasi goście w naszych pensjonatach, hotelach, restauracjach, na wyciągach narciarskich, więc to jest dzisiaj nie do odrobienia. Więc cieszę się, że Forum Ekonomiczne odbędzie się w Karpaczu, bo to będzie pierwsze tak duże wydarzenie u nas po lockdownie. To na pewno to przełoży się też na wydawanie pieniędzy i na zarabianie ich przez naszych mieszkańców.

Trwający sezon wakacyjny przyniósł odbicie ruchu turystycznego do poziomu sprzed pandemii?

- Jest mniej gości. Ale trzeba też pamiętać o pewnej specyfice miejscowości turystycznych, a Karpacza na pewno, która polega na tym, że pierwsza część lipca zawsze jest nieco gorsza w porównaniu do drugiej części lipca i do sierpnia. Będę mógł powiedzieć więcej, kiedy ruszymy już z pełnym sezonem wakacyjnym. Spodziewamy się, że ludzie są głodni wypoczynku i wyjazdów. Zakładam więc, że ten sezon będzie dobry.

Przedsiębiorcy z Karpacza przetrwali lockdown?

- Nie było spektakularnych bankructw, natomiast niestety ludzie potracili pracę. Firmy pozostały, natomiast konieczna była redukcja personelu. Powoli to wszystko wraca do normy i odkopujemy się z tego.

A budżet miasta?

- Bardzo ucierpiał. Niezwykle istotne dla nas są wpływy z podatku od nieruchomości i z opłaty miejscowej. To były środki, które można było w sposób swobodny wykorzystywać, dawały nam płynność finansową, a w zeszłym roku ich nie było. Miałem taką sytuację, że mieliśmy problem nawet z zakupem soli do utrzymania porządku na ulicach zimą. To pokazuje, jak trudną mieliśmy sytuację, jeżeli chodzi o funkcjonowanie. Zwalnialiśmy przedsiębiorców z podatku od nieruchomości, bo też o to prosili i widać było, że oni też stoją na krawędzi. Jakoś to przetrwaliśmy i teraz wszystko powoli się odbudowuje. Widzę już po wpływach z opłat miejscowych, że ludzie złapali już oddech i mam nadzieję, że to się utrzyma.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

- Największą bolączką dla nas jest teraz to, co stanie się we wrześniu, czy zostaniemy ponownie zamknięci. Liczę jednak na to, że nauczymy się żyć z tym zagrożeniem, nie zamykając gospodarki, bo kolejny lockdown to będzie już naprawdę dramat.

Jak wygląda poziom szczepień w Karpaczu?

- Jest bardzo wysoki. 95 proc. mieszkańców miasta pracuje w obsłudze ruchu turystycznego, więc jesteśmy świadomi, że szczepienia są potrzebne. Karpacz, jeżeli chodzi o powiat karkonoski i Dolny Śląsk, należy do wiodących ośrodków, jeżeli chodzi o ilość zaszczepionych.

Rozmawiała Dominika Pietrzyk

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: karpacz | forum ekonomiczne | gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »