Monachium podlicza zyski. Podczas Oktoberfest wypito 7,8 milionów litrów piwa
W Monachium skończył się największy na świecie festiwal piwa. Według szacunków bawarskiego Ministerstwa Pracy i Gospodarki, organizatora wydarzenia, Oktoberfest może powtórzyć w tym roku wyniki z sprzed pandemii, kiedy to odwiedziło go około 6,5 miliona osób. Goście wypili 7,8 miliona litrów piwa, a przez dwa tygodnie miasto zarobiło miliard 250 milionów euro.
- Oktoberfest jest częścią naszej historii. To nie tylko impreza, ale sposób na pokazanie naszej kultury i sposobu bycia – podkreślał w niemieckiej telewizji publicznej Andreas Steinfatt, dyrektor generalny Paulaner, jednego z sześciu monachijskich browarów, które mają wyłączność na sprzedaż piwa podczas "największego na świecie festiwalu kultury ludowej".
Impreza, która powróciła po dwóch latach przerwy wywołanej pandemią COVID-19, zajmuje powierzchnię odpowiadającą 59 boiskom piłkarskim. Są na niej ustawione sceny, kramy i kioski gastronomiczne. Dla większości odwiedzających najważniejszymi miejscami są wielkie namioty. W najbardziej popularnych z nich stoliki trzeba rezerwować z rocznym wyprzedzeniem. Każdy namiot mieści około 7000 osób, nie licząc ponad tysiąca miejsc na otaczających go tarasach. W każdym instalowane są po trzy zbiorniki z 28 tysiącami litrów piwa, które codziennie są uzupełniane.
Rozstawienie i utrzymanie namiotu to inwestycja sięgająca dwóch milionów euro. Miejsce jest wyposażone nie tylko w stoły ale też w system podziemnych rur, którymi płynie piwo - kilkanaście tysięcy litrów na godzinę. Uczestnicy Oktoberfest piją ale też jedzą. Według szacunkowych danych, w tym roku zamówili łącznie ponad 400 tysięcy kurczaków, nie licząc setek tysięcy golonek, kiełbas i szarlotek.
Oktoberfest posiada własny komisariat policji. Bezpieczeństwa w namiotach i między nimi pilnuje 600 bawarskich policjantów, z którymi współpracują funkcjonariusze z Włoch, Francji, Holandii i Czech. Festiwal ma też swoją straż pożarną, pogotowie ratunkowe i podstawowe urzędy administracji miasta. W sumie 13 tysięcy pracowników.
Festiwal piwa stał się wydarzeniem znanym na świecie. Zdecydowana większość, 70 proc. odwiedzających Oktoberfest, to mieszkańcy Bawarii. Około 9 proc. gości przyjeżdża z innych rejonów Niemiec, a pozostali - 21 proc. - to obcokrajowcy, najczęściej Włosi, Austriacy i Amerykanie.
Obecnie, na wzór festiwalu w Monachium organizowane są festiwale piwne w innych krajach. Najbardziej znane z nich to w niemieckim miasteczku Blumenau w Brazylii i w Kitchener-Waterloo w Kanadzie. W tym roku własne festiwale zorganizowały również Madryt i Barcelona. Władze Bawarii twierdzą, że rocznie na całym świecie organizowanych jest około 2 tysięcy imprez naśladujących Oktoberfest.
Ewa Wysocka
Zobacz również: