Jak poradzić sobie z uciążliwym najemcą?

Umowa najmu zobowiązuje obie strony do przestrzegania pewnych reguł. Najemca podejmuje się terminowej płatności ustalonej wcześniej kwoty wynajmującemu. Co można zrobić z osobą, która jest uciążliwa i uchyla się od obowiązków? Sprawdźmy to.

Obowiązki najemcy zostały opisane w ustawie o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego w artykule 6b pkt. 1 oraz 2 - "Najemca jest obowiązany utrzymywać lokal oraz pomieszczenia, do używania których jest uprawniony, we właściwym stanie technicznym i higieniczno-sanitarnym określonym odrębnymi przepisami oraz przestrzegać porządku domowego. Najemca jest także obowiązany dbać i chronić przed uszkodzeniem lub dewastacją części budynku przeznaczone do wspólnego użytku, jak dźwigi osobowe, klatki schodowe, korytarze, pomieszczenia zsypów, inne pomieszczenia gospodarcze oraz otoczenie budynku". Głównym zobowiązaniem najemcy jest oczywiście terminowa płatność czynszu, co zostało również zawarte w odpowiedniej ustawie.

Reklama

Co można zrobić z niepłacącym najemcą?

Przede wszystkim na początku zabezpieczyć się umową najmu okazjonalnego swojego mieszkania. Jest ona o wiele korzystniejsza dla wynajmującego. Dokument w postaci aktu notarialnego podpisywany jest notariusza - najemca musi w nim wskazać adres, pod którym będzie mógł zamieszkać na wypadek eksmisji. Jeśli jednak wynajmujący zdecydował się na klasyczną umowę podpisaną między stronami, w przypadku niepłacenia czynszu opcji jest kilka.

Gdy emocje biorą w górę, wynajmujący musi pamiętać, że nie powinien działać na własną rękę. Na przykład nie może wymienić zamków w mieszkaniu pod nieobecność uciążliwego najemcy.

Należy wziąć pod uwagę, że zgodnie w ustawą o ochronie praw lokatorów, o niepłacącym najemcy możemy mówić dopiero wtedy, gdy nie ureguluje on czynszu przez 3 pełne okresy płatności. Dodatkowo wynajmujący zobowiązany jest powiadomić wcześniej osobę, która podnajmuje mieszkanie o zamiarze wypowiedzenia umowy najmu z zachowaniem okresu wypowiedzenia i dać mu dodatkowy termin na spłatę zaległego czynszu. Wynajmujący ma prawo żądać także odsetek.

Najemca, po dostaniu wypowiedzenia, jest zobowiązany do opuszczenia lokalu we wskazanym terminie oraz spłatę długu. Jeśli natomiast najemca, co niestety często się zdarza, nie będzie chciał opuścić mieszkania po skończeniu obowiązywania umowy, wynajmujący rozpocznie postępowanie, które skutkować będzie przymusową eksmisją. Wtedy komornik ustala kolejną datę opuszczenia lokalu mieszkalnego. Jeśli najemca nadal nie zastosuje się do terminu, komornik ma prawo go eksmitować w trybie natychmiastowym. Istnieje jednak mała lecz istotna pułapka - jeśli najemca, a w szczególności kobieta w ciąży czy osoby starsze, nie ma lokalu zastępczego, gmina na wniosek komornika, wskaże tymczasowy adres zamieszkania. Takie postępowanie może trwać maksymalnie pół roku. Należy pamiętać, że komornik ściga również nieuczciwego najemcę do zapłacenia zaległego czynszu wraz z odsetkami. Wynajmujący ma prawo starać się dodatkowo o odszkodowanie.

Uciążliwy najemca - co to oznacza?

W tym przypadku najemca zazwyczaj płaci w terminie wynajmującemu, jednak jest uciążliwy dla pozostałych mieszkańców. Głównie chodzi o zakłócanie miru domowego, niestosowanie się do reguł panujących w danej wspólnocie czy brak utrzymywania porządku lub niszczenie części wspólnych, co zostało określone w omawianym wcześniej artykule 6b pkt 1-2.  

Gdy do wynajmującego dojdą skargi pozostałych lokatorów, w pierwszej kolejności powinien on porozmawiać i upomnieć najemcę oraz poinformować go o konsekwencjach, czyli co się stanie jeśli nie zmieni swojego zachowania. W przypadku, gdy taka osoba nie zastosuje się do obowiązujących norm, wynajmujący ma prawo wypowiedzieć umowę najmu z zachowaniem okresu wypowiedzenia.

Artykuł sponsorowany

materiały promocyjne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »