Co z pomocą dla rolników? Najpierw musi opaść woda

- Na ten moment nie można jednoznacznie stwierdzić, jaki wpływ na poziom produkcji rolnej w skali całego kraju będą miały straty spowodowane powodzią - usłyszeliśmy w resorcie rolnictwa, w odpowiedzi na pytania o szykowane wsparcie dla poszkodowanych powodzią rolników. A to potrzebne jest od zaraz, dlatego organizacje rolnicze nie zamierzają czekać i już organizują pomoc. Premier Donald Tusk zapowiedział, że na odbudowę budynków gospodarczych rolnicy będą mogli otrzymać nawet 100 tys. zł bezzwrotnej pomocy, a także środki na bieżące potrzeby. O więcej konkretów wciąż na razie jednak trudno.

Pomoc dla poszkodowanych rolników w niedzielę zapowiedział minister rolnictwa. - W związku z obecną sytuacją będą kolejne straty i będą one analizowane. Będą więc dodatkowe koszty, które musimy umieścić w budżecie przyszłorocznym, a także w tegorocznym, aby pomóc tym, którzy ucierpią wskutek obecnej tragicznej sytuacji - powiedział Czesław Siekierski podczas niedzielnych Dożynek Prezydenckich. Według niego, dziś już widać, jak wielka jest zależność rolników od zmian klimatu, na które nie mamy wpływu.

Reklama

Wcześniej o uruchomienie pomocy apelował prezydent Andrzej Duda. - Polski rolnik wymaga wszechstronnej opieki państwa. Musi się znaleźć dla niego wsparcie, bezpieczeństwo i pewność tego, że będzie się mógł odbudować, co wymaga specjalnych nakładów - mówił podczas uroczystości. 

Powódź 2024. Ministerstwo rolnictwa zapowiada pomoc dla rolników. Czeka na poziom strat

Pomoc dla rolników ma popłynąć ze strony państwa. 

- W budżecie trzeba ujmować środki na okresy wyjątkowe, tak aby była możliwość utrzymania produkcji rolnej, bo polscy rolnicy zapewniają nam wszystkim bezpieczeństwo żywnościowe. Musimy mieć świadomość wyzwań, zagrożeń i niebezpieczeństw, jakie są przed rolnikami i jakiego w związku z nimi wsparcia będą mogą potrzebować - zaznaczył minister Siekierski. Rolnicy alarmują, że ucierpiały m.in. zbiory rzepaku, buraki, ziemniaki czy kukurydza.

Próbowaliśmy dowiedzieć się w ministerstwie rolnictwa, czy na nadzwyczajnym posiedzeniu rządu lub w MRiRW zapadły już decyzje, co do konkretnej pomocy poszkodowanym rolnikom. - Na ten moment nie można jednoznacznie stwierdzić, jaki wpływ na poziom produkcji rolnej w skali całego kraju będą miały straty spowodowane powodzią - przekazał Interii Biznes Wydział Prasowy MRiRW.

- To co widać po prawie roku, od kiedy jesteśmy w ministerstwie, to to, że nie zostawiamy rolników bez pomocy - mówił nam w zeszłym tygodniu wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Organizacje rolnicze same organizują pomoc dla poszkodowanych rolników

Tymczasem pomoc dla poszkodowanych rolników potrzebna jest od zaraz, dlatego organizacje rolnicze same organizują pomoc dla poszkodowanych rolników. Jak podał "Tygodnik Rolniczy", wśród nich jest m.in. Ruch Młodych Farmerów i OOPR, które organizują TIR-a wody pitnej. Z kolei Izby Rolnicze i Solidarność ustalają, co jest najbardziej potrzebne i niebawem ogłoszą zbiórki.

"Aktualnie najbardziej potrzebna jest woda butelkowana, a także środki higieny osobistej np. pampersy oraz koce. Obecnie jesteśmy w trakcie zbierania informacji na temat potrzeb rolników" - poinformowała "TR" Opolska Izba Rolnicza, która w tej chwili m.in. stara się zakupić i wypożyczyć w agregaty prądotwórcze. Organizacje rolnicze zastanawiają się, jak dotrzeć do rolników odciętych od świata. Na razie w wielu miejscach drogi krajowe są pozamykane, zalane lub zniszczone.

Marek Dambiec z Powiatowej Izby Krapkowice podkreśla, że potrzebna jest także pasza dla bydła. Problemów jest jednak więcej. "Maszyny będą wymagały naprawy, więc do tego też będzie potrzebne wsparcie" - powiedział serwisowi.

Jednak organizacje rolnicze również podkreślają, że o pomocy trudno rozmawiać w chwili, kiedy nie są znane ostateczne straty. "Na dzień dzisiejszy pomoc nie jest realizowana. Dopiero po rozeznaniu się w sytuacji, jak to się ukształtuje według rzeczywistego zapotrzebowania" - poinformował Roman Włodarz, prezes Zarządu Śląskiej Izby Rolniczej, cytowany przez portal "Wiadomości Rolnicze Polska".

KE nie wyklucza pomocy dla rolników, którym powódź zniszczyła uprawy

Pomocy dla rolników w Polsce, którym uprawy i gospodarstwa zniszczyła wielka woda, nie wyklucza Komisja Europejska. Środki mogłyby pochodzić z Funduszu Solidarności, z którego pomoc może popłynąć do krajów członkowskich poszkodowanych powodzią. Jednak, jak dotąd żaden z krajów UE, które w ostatnich dniach zostały dotknięte katastrofą, nie wystąpił o takie środki. - Nie jest to zaskoczeniem, bo jest to instrument pomocy po katastrofie i państwa członkowskie mają 12 tygodni od dnia poniesienia pierwszych szkód, żeby złożyć taki wniosek do KE - wyjaśnił rzecznik KE Stefan de Keersmaecker.

Fundusz dysponuje budżetem w wysokości 1,2 mld euro, który wkrótce, "w celu sprostania nowym i pojawiającym się wyzwaniom stojącym przed UE", zostanie zwiększony o kolejne 1,5 mld euro.

W przeszłości wsparcie z funduszy unijnych, m.in. z rezerwy Wspólnej Polityki Rolnej, otrzymywali również rolnicy poszkodowani z powodu klęsk żywiołowych. Jak dowiedziała się PAP, jest jeszcze za wcześnie, by oceniać, czy w tym przypadku taką pomoc finansową trzeba będzie uruchomić.

"Komisja zawsze wspierała rolników w czasach kryzysów [...]. Jesteśmy gotowi pomóc poszkodowanym państwom członkowskim w zapewnieniu najbardziej odpowiedniej pomocy w ramach Wspólnej Polityki Rolnej (WPR). Jesteśmy w kontakcie z władzami krajowymi zainteresowanych państw, abyśmy mogli otrzymać pełną ocenę sytuacji i jej wpływu na rolników. Pomoże nam to również wybrać najlepszy sposób działania, w ścisłej koordynacji z krajami" - poinformował PAP rzecznik KE Olofa Gill.

Powódź 2024. Donald Tusk zapowiedział środki finansowe na odbudowę zabudowań gospodarczych

Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej po nadzwyczajnym posiedzeniu rządu poinformował, że poszkodowani będą mogli liczyć na 10 tys. zł w ramach doraźnej pomocy. 

- Od dzisiaj każdy dotknięty powodzią, a także z innymi klęskami będzie mógł zgłosić się do władz gminy i właściwie od ręki będzie do dyspozycji 8 tys. (z tytułu pomocy społecznej) plus 2 tys. zł (prostego zasiłku powodziowego) bezzwrotnej natychmiastowej pomocy. Mówimy o tej doraźnej pomocy - wyjaśnił Donald Tusk. 

Na pomoc będą mogli liczyć również rolnicy. Do dyspozycji znajdą się pieniądze na odbudowę; jeśli chodzi o remonty mieszkań albo odbudowę zabudowań gospodarczych - w kwocie do 100 tys. zł - bezzwrotna pomoc finansowa. Jeśli chodzi o odbudowę budynków mieszkalnych - do 200 tys. zł. 

W sumie Ministerstwo Finansów ma przeznaczyć 1 mld zł na pomoc dla poszkodowanych powodzią. Polska będzie wnioskować również o unijną pomoc finansową.

Więcej na temat pieniędzy dla powodzian przeczytasz tutaj.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »