Pogoda miesza w kawie. Cena robusty najwyższa od 15 lat
Ceny robusty - drugiej po arabice najczęściej pitej na świecie kawy - są już najdroższe od 15 lat. Eksperci ostrzegają, że będą jeszcze rosły, bo najwięksi plantatorzy ziaren mają problemy z pogodą. W Wietnamie i Indonezji już odczuwalny jest El Nino - anomalia wpływająca na wzrost temperatury i spadek opadów. Brazylia zaś zmaga się z suszą.
Robusta stanowi 40 proc. światowej produkcji kawy. W porównaniu z innymi gatunkami, jej ziarna są lekko gorzkie, mają wyższą kwasowość i zawierają więcej kofeiny. Są też tańsze od np. słynnej arabiki. Wraz ze wzrostem popytu na robustę, rośnie jej cena. Pod koniec maja tona kosztowała 2783 dolarów - najwięcej od 15 lat. Światowymi producentami tej kawy są Wietnam i Indonezja - rejony, gdzie wyjątkowo wcześnie w tym roku odczuwane jest zjawisko pogodowe zwane El Nino (chłopiec).
Polega ono na ociepleniu wód na Pacyfiku, w pobliżu równika. W środkowej i wschodniej strefie tropikalnej Oceanu Spokojnego zazwyczaj doprowadza do wyższych temperatur i bardziej suchej pogody. Klimatolodzy zwracają uwagę, że w tym roku El Nino jest odczuwalny wcześniej niż zwykle. Już w maju Azję Południowo-Wschodnią nawiedziły rekordowe upały. Spadło tam też dużo mniej deszczu. Oba te czynniki - ostrzegają eksperci - obniżą w Azji produkcję kawy.
Dobrych wieści nie ma też Brazylia - trzeci, największy na świecie producent robusty. Tamtejsze plantacje również odczuły suszę i brak deszczu. Ministerstwo Rolnictwa ostrzegło, że plantatorów czeka “niski rok”. Z wyliczeń resortu wynika, że produkcja robusta spadnie o 3,8 proc. Całkowity obszar obsadzony drzewkami kawowymi - arabiki i robusty - przekroczył w Brazylii 2,26 miliona hektarów.
Tymczasem popyt na robustę rośnie, bo konsumenci zwracają się ku tańszym odmianom. A ta w smaku przypomina arabikę, a kosztuje mniej. Plantatorzy obawiają się, że przez warunki pogodowe nie będą w stanie odpowiedzieć podażą na potrzeby rynku. „Zwracamy uwagę na ulewne deszcze w Indonezji, które miały negatywny wpływ na jakość ziaren kawy” – napisali analitycy. I dodali, że ich zdaniem z powodów klimatycznych produkcja robusty spadnie o około jedną piątą.
Bardziej optymistyczne prognozy ma Rabobank - holenderska spółdzielnia bankowa. Twierdzi, że spadek robusty nie przekroczy 10 proc. - ponad 11 mln worków. „Azja upodobała sobie robustę bardziej niż arabikę, w związku z czym popyt na nią szybko rośnie” – argumentuje w wydanym komunikacie Rabobank. Jego autorzy przypominają, że w Azji Południowo-Wschodniej pita jest kopi - popularny napój kawowy warzony z ziaren robusty.
Azja nie jest jedynym regionem, który polubił robustę. Jest ona coraz bardziej ceniona również w Europie. - Na rynku europejskim zdecydowanie preferowane są tańsze kawy – powiedziała Natalia Gandolphi, analityk w HedgePoint Global Markets Intelligence, globalnego doradcy finansowego. Z obliczeń firmy wynika, że wkrótce rynek czeka deficyt robusty. Analitycy prognozują, że w okresie od października 2023 do września 2024 r. może zabraknąć 4,16 mln worków tej kawy.
ew, CNBC