Rosną długi producentów zboża. "Wzrost o niemal jedną czwartą"

Zadłużenie firm uprawiających zboża i rośliny oleiste wyniosło na koniec lutego br. 66,4 mln zł. Przez rok wzrosło o niemal jedną czwartą - informuje BIG InfoMonitor. Przeterminowane zobowiązania wobec banków i dostawców całego rolnictwa wzrosły w tym czasie do 504 mln zł.

"Masowy napływ ukraińskich płodów rolnych na polski rynek, zbiegł się w czasie ze zmaganiami branży rolnej ze wzrostami kosztów działalności. Rosły ceny surowców, paliw, energii oraz nawozów w rezultacie doprowadzając do gwałtownego skoku kosztów produkcji, choć - jak wynika z danych GUS - ceny skupu podstawowych produktów rolnych też nie stoją w miejscu, w lutym 2023 r. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku podwyższyły się o 31,2 proc." - zwraca uwagę BIG InfoMonitor.

Pandemia i wojna pogłębiły problemy producentów zboża

Z publikowanych danych wynika, że zaległości rolnictwa potrafią się mocno wahać. W pandemii, od marca 2020 do marca 2021, wzrosły o 30 proc. do 632 mln zł.

Reklama

"Pogłębiały się problemy producentów zbóż i roślin oleistych, ale jeszcze bardziej hodowców zwierząt, którym dały się we znaki wywołane przez koronawirusa zawirowania w handlu na rynkach międzynarodowych i panujący w kraju wirus AZS. Choć w drugim roku panowania COVID-19 zaległości hodowców dalej rosły, to w przypadku całego sektora odnotowaliśmy ich spadek do poziomu niższego niż przed pojawieniem się koronawirusa. Teraz znów długi powoli idą w górę, ale nie w każdej kategorii produkcji rolnej. Z punktu widzenia zdolności przedsiębiorstw do terminowego regulowania kredytów i faktur, sytuacja sektora rolnego przedstawia się lepiej w okresie wojny w Ukrainie niż w pierwszej fazie pandemii. Przynajmniej na razie" - zauważa cytowany w komunikacie Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Import z Ukrainy uderzył w producentów zbóż i roślin oleistych

Obecnie, zaległości producentów zbóż i roślin oleistych, którym najbardziej dokuczył import z Ukrainy, wzrosły przez rok o 23 proc. i przekroczyły na koniec lutego 66,4 mln zł. Liczba niesolidnych płatników zwiększyła się o 30 firm do 145 podmiotów (aktywnych, zawieszonych i zamkniętych) - wynika z danych BIG InfoMonitor i BIK.

W górę poszły też zaległości sadowników. Stopniały natomiast długi firm zajmujących się rozmnażaniem roślin, gospodarstw mieszanych zajmujących się uprawami i hodowlą zwierząt oraz firm skoncentrowanych na chowie i hodowli zwierząt.

Zatory płatnicze problemem branży rolnej

"Warto zauważyć, że połowa z 504 mln zł zadłużenia sektora rolnego - 248,8 mln zł - przypada na działalność usługową wspomagającą rolnictwo po zbiorach. Fakt, że zaległości biznesu wspierającego rolnictwo, przyrastały o 15 proc. w skali roku, może nieco niepokoić i wynikać z zatorów płatniczych. Piętrzące się tu zaległości mogą bowiem być rezultatem nieuregulowanych faktur wystawionych rolnikom, którzy znajdując się w trudniejszym położeniu nie zapłacili i skredytowali się ich kosztem" - wyjaśnia Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rolnictwo | długi firm | zadłużenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »