Rząd zdecydował. Dopłaci rolnikom 65 proc. składki z tytułu ubezpieczeń, są warunki

Rząd przyjął stawkę dopłat do ubezpieczenia rolniczego w 2024 r. Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich postanowił, że dopłaty z budżetu państwa do rolniczych składek przysługiwać będą w wysokości do 65 proc. składki. O ile będą one dotyczyły upraw i zwierząt, które znalazły się na rządowej liście. Autorem rozporządzenia jest resort rolnictwa i rozwoju wsi (MRiRW).

Kwota 65 proc. dopłaty do składki ubezpieczenia przysługuje w przypadku wykupienia przez rolnika polisy zawierającej wymieniony przez resort rolnictwa pakiet rodzajów ryzyka a także określenia przez ubezpieczyciela stawki taryfowej. Nie może ona przekraczać 9 proc. sumy ubezpieczenia. 

W przypadku upraw prowadzonych na użytkach rolnych klasy V i VI stawka taryfowa będzie mogła zostać określona w wysokości 12 proc. i 15 proc. sumy ubezpieczenia tych upraw. Jeśli jednak zostanie przekroczona, dopłata będzie proporcjonalnie pomniejszana. W przypadku zwierząt gospodarskich, warunkiem otrzymania 65 proc. dopłaty jest określenie stawki od łącznego ubezpieczenia zwierząt nie przekraczającej 0,5 proc. całkowitej sumy ubezpieczenia. 

Reklama

Zwierzęta i rośliny na rządowej liście

Dopłatami do ubezpieczeń rolniczych zostaną też objęte zwierzęta gospodarskie: bydło, konie, owce, kozy, drób lub świnie. Warunkiem na otrzymanie wsparcia jest zabezpieczenie ich od ryzyka wystąpienia szkód spowodowanych przez huragan, powódź, deszcz nawalny, grad, piorun, obsunięcie się ziemi, lawinę oraz w wyniku uboju z konieczności.

Na dopłaty z budżetu państwa w wysokości do 65 proc. składki mogą liczyć rolnicy, którzy ubezpieczyli uprawy zbóż, kukurydzy, rzepaku, rzepiku, chmielu i  tytoniu. Wsparcie obejmie też warzywa gruntowe, drzewa i krzewy owocowe, truskawki, ziemniaki, buraki cukrowe oraz rośliny strączkowe. 

Lista zbyt krótka

Wsparcie zostanie wypłacone o ile rośliny te zostały ubezpieczone od ryzyka wystąpienia szkód spowodowanych huraganem, powodzią, deszczem nawalnym, gradem, piorunem lub obsunięcie się ziemi. Dopłaty obejmują też ubezpieczenia od lawin, suszy, ujemnych skutków przezimowania lub wiosennych przymrozków.  

Rolnicy ubolewają, że mimo apeli i obietnic MRiRW katalog upraw objętych dopłatami nie został poszerzony o słonecznik, facelię, len, konopie włókniste a także grykę. Wyrażają też opinię, że wysokość dopłat powinna wynieść 70 proc. Twierdzą, że w związku z częstymi anomaliami pogodowymi powinni mieć prawo ubezpieczyć całe gospodarstwo a nie tylko zwierzęta i rośliny wskazane przez rząd.  

Zgodnie z projektem przyszłorocznej ustawy budżetowej, na dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich zaplanowano przeznaczyć kwotę 920 mln zł. W 2022 r. na dopłaty do ubezpieczeń wydatkowano kwotę ok. 760 mln zł.

ew 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ubezpieczenie | dopłata | budżet 2024 | rolnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »