Światowe ceny żywności idą ponownie w górę. Pierwszy wzrost indeksu od roku

Po przeanalizowaniu danych FAO poinformowała, że kwietniowy wzrost odzwierciedla wyższe ceny cukru, mięsa i ryżu. Zrównoważyły one spadki indeksów zbóż, nabiału i oleju roślinnego. - Gdy gospodarki wyjdą ze spowolnienia, popyt wzrośnie, wywierając presję na wzrost cen żywności – podsumował zwyżkę cen Maximo Torero, główny ekonomista FAO.

Najbardziej podrożał cukier. Od marca jego cena wzrosła o 17,6 proc. osiągając najwyższy poziom, jaki miał w październiku 2011 r. Analitycy FAO tłumaczą to obawami o ograniczenie dostaw wywołane spadkami produkcji cukru w Indiach i Chinach. Na wzrost miały też wpłynąć gorsze wyniki produkcji w Tajlandii i Unii Europejskiej. Mięso w ciągu miesiąca podrożało średnio o 1,3 proc. O tyle samo spadły ceny oleju roślinnego. Nabiał potaniał o 1,7 proc. - tyle, co zboża. 

Więcej trzeba płacić za ryż. - Wzrost cen ryżu jest niezwykle niepokojący i konieczne jest odnowienie inicjatywy Morza Czarnego, aby uniknąć kolejnych skoków cen pszenicy i kukurydzy – powiedział Torero, odnosząc się do umowy zezwalającej na transport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne. Perspektywy dla produkcji ryżu są mieszane ze względu na zmiany klimatu. Niebezpieczeństwem jest m.in. La Niña – anomalia pogodowa polegająca na utrzymywaniu się niskiej temperatury na powierzchni wody, w okolicach równika, czego konsekwencją jest powstawanie monsunów i ulewnych deszczy.

FAO prognozuje, że w 2023 r. światowa produkcja pszenicy osiągnie w tym roku 785 mln ton. Jeśli szacunki się sprawdzą, będzie to drugi największy wynik w historii. Łączna produkcja wszystkich zbóż ma wynieść 2 biliony 785 mld ton - zaledwie o 1,0 proc. mniej niż w roku poprzednim. Dlatego trudno będzie zmniejszyć ich zapasy. Z wyliczeń FAO wynika, że do końca sezonu 2022/2023 stopnieją one najwyżej o 0,2 proc. 

ew, Reuters