Zlewanie miodów trwa. Wiemy jak rozpoznać prawdziwy od fałszywego

Pszczelarze zlewają już miody. W sklepach i na targowiskach litr kosztuje średnio 35-50 zł, nieco więcej niż przed rokiem. Pszczelarze ostrzegają przed fałszywymi miodami i podpowiadają, jak je odróżnić od tych prawdziwych.

Miód ma dobroczynne działanie. Wzmacnia serce, układ immunologiczny i odpornościowy, działa też antybakteryjnie, jak naturalny antybiotyk. Naukowcy twierdzą, że nawet antynowotworowo. Posiada również pierwiastki, m.in. żelazo, magnez, fosfor i chlor. Obok oliwy jest też substancją o najmniejszej zawartości wody.  

Każdego miesiąca nowe miody

Od czerwca pszczelarze oferują miód akacjowy, rzepakowy, borówkowy i mniszkowy. W lipcu można dostać miód lipowy, malinowy i faceliowy. Na przełomie lipca i sierpnia do handlu trafią kolejne rodzaje: gryczany i wielokwiatowy, a w następnych miesiącach – wrzosowy i spadziowy. 

Reklama

Podobnie jak wszystkie produkty spożywcze, ze względu na inflację miody też podrożały. Ceny mogą się różnić od rodzaju, regionu Polski, w którym miód był zlewany, a także od stanu upraw i kwitnienia. Średnio za kilogram miodu wielokwiatowego pszczelarze dostają w skupie 20 zł - informuje portal pasieka24.pl. W sklepach i na targowiskach za litr “płynnego złota” trzeba zapłacić od 35 do nawet 90 zł. Jednymi z najdroższych miodów są leśne spadziowe zawierające dużo związków mineralnych, m.in. potasu, fosforu, magnezu i żelaza. 

Ceny miodu nieco w górę

Półlitrowy słoik kosztuje zwykle więcej niż pół ceny litrowego. W wypadku spadziowego za pół kilo miodu trzeba zapłacić do 50 zł. W wypadku lipowego cena za pół litra zwykle nie przekracza 30 zł. Dla porównania, półlitrowy słoik kosztował w zeszłym roku średnio 25 zł. Jeden z najdroższych miodów na świecie powstaje w Nowej Zelandii z pyłków kwiatów z krzewu Manuka. Można go kupić w Polsce. Cena litra może przekroczyć 1000 zł i jest on sprzedawany w małych słoikach.  

Nie dać się oszukać na miodzie

Często, aby przyspieszyć powstawanie miodu pszczoły są odżywiane syropami czyli roztworami wody i cukru. A żeby miód zyskał na wadze, rozcieńcza się go wodą. Eksperci podpowiadają, że aby ocenić, czy kupiony na targu miód rzeczywiście pochodzi z sprawdzonej pasieki i od pszczelarza, należy zaobserwować, jak rozpuszcza się w wodzie. Jeżeli osadza się na dnie szklanki a w płynie pozostawia smugi, można przypuszczać, że jest naturalny.

Dobrą metodą jest też zwrócenie uwagi na wagę. Litr prawdziwego miodu powinien ważyć około 1,4 kg. Kolejnym wyznacznikiem jest jego krystalizacja podczas której miód zachowuje wszystkie swoje właściwości. To znak, że nie ma w nim dodatkowych składników. Warto też pamiętać, że prawdziwy miód podczas przełykania lekko drapie w gardle.

ew

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: miód | pszczelarze | pszczoły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »