- W skali jednego dnia wahania złotego względem euro powinny zmieścić się w paśmie 4,31-4,36, jednak do końca tygodnia przedział może być stosunkowo duży: 4,28-4,36 - skomentował dla PAP diler rynku walutowego BRE Banku Marcin Turkiewicz.
- Krytyczne dla złotego będą wieści napływające ze Stanów Zjednoczonych. Będziemy szukali informacji na temat ograniczania luzowania ilościowego i ewentualnych sygnałów dotyczących przyszłości stóp procentowych w USA - dodał.
W środę opublikowany zostanie protokół z czerwcowego posiedzenia FOMC, a następnie planowane jest wystąpienie prezesa Fed Bena Bernanke.
- W zależności od tego, co powie Bernanke, możemy mieć do czynienia z większym ruchem - powiedział Turkiewicz.
- Wszyscy czekają na publikację +minutes+, a przede wszystkim na to, co powie Bernanke dwie godziny później - powiedział PAP analityk rynku długu Arkadiusz Urbański z banku Pekao SA. Jego zdaniem rynek będzie skupiony głównie na słowach prezesa.
- Właściwie możemy spodziewać się, co będzie zawierał protokół z posiedzenia Fed, jesteśmy już 4 tygodnie po. Natomiast wypowiedź Bernanke to będzie "świeża sprawa" - powiedział.
- Na razie inwestorzy powstrzymują się przed dużymi zakładami. Dopiero jutro rynek europejski zareaguje na wieści ze Stanów - dodał.
