Analiza: Transakcje kryptowalutami są bardzo energochłonne

Transakcje kryptowalutami są bardzo energochłonne: energia wykorzystana przy jednej transakcji bitcoin mogłaby zasilać laptop przeciętnej osoby przez 8 godzin dziennie przez 15 lat!

Jak podano w informacji prasowej, zespół MoneyTransfers.com porównał pojedynczą transakcję bitcoin do energochłonności urządzeń, których większość konsumentów używa prawie codziennie, co jeszcze bardziej pokazuje, jak wysokie jest zużycie energii związane z kryptowalutami.

Z porównania wynika, że energia wykorzystana przy jednej transakcji bitcoin mogłaby zasilać laptop przeciętnej osoby przez 8 godzin dziennie przez 15 lat, lub służyć do wykonania 1,2 miliona transakcji kartą Visa.

MoneyTransfers.com wskazuje, iż według raportu z 2021 r. samo wydobycie bitcoina zużyło więcej energii niż cała Argentyna, a gdyby kryptowaluta ta była krajem, byłaby na 29 miejscu pod względem zużycia energii.

Reklama

"Tak wysokie zużycie energii jest niestety nieodzowną częścią wymiany kryptowalut. Dokonywanie transakcji za pośrednictwem blockchain wymaga pracy wielu komputerów wykonujących skomplikowane zadania, które są potrzebne do weryfikacji ruchów aktywów" - podkreślono w informacji MoneyTransfers.com.

Porównanie to potwierdza analizę Polskiego Instytutu Ekonomicznego, który ocenił, że roczne zapotrzebowanie na energię przy wydobywaniu kryptowalut jest większe niż zużycie energii elektrycznej w Polsce.

Według szacunków, w których bierze się pod uwagę zużycie energii elektrycznej do wydobywania kryptowalut i obsługi transakcji, przewidywane obecne roczne zapotrzebowanie w przypadku samego bitcoina waha się między 116 a 127 TWh - wskazał PIE, powołując się na Cambridge Bitcoin Electricity Consumption Index (CBECI). "Gdy uwzględnimy także zużycie energii przez drugą najpopularniejszą kryptowalutę (ethereum), łączne zapotrzebowanie na energię wzrasta do ponad 175 TWh, przewyższając roczne zużycie energii elektrycznej w Polsce" - napisano w "Tygodniku Gospodarczym PIE".

Kopania kryptowalut zakazały w tym roku Chiny, uzasadniając to m.in. ich negatywnym wpływem na emisję CO2.

Bitcoin to cyfrowa waluta, stworzona w 2009 r., która nie wymaga centralnego emitenta ani zarządzania. Transakcje, które odbywają się bez pośredników, autoryzowane są za pomocą prywatnych kluczy kryptograficznych. 

***

PAP
Dowiedz się więcej na temat: bitcoin | kryptowaluta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »