Brytyjska wyprzedaż
Kłopoty brytyjskiego banku hipotecznego Northern Rock i związane z tym obawy, że Wielką Brytanią wstrząśnie podobny kryzys jak USA, oraz obniżenie przez Citigroup rekomendacji dla 9-ciu europejskich banków (m.in. Bradford & Bingley i Alliance & Leicester), prowadzi w poniedziałek do wyprzedaży brytyjskich aktywów.
Przed południem indeks FTSE100 traci 1,8 proc., akcje Northern Rock spadają o ponad 30 proc., Bradford & Bingley o 8 proc., a Alliance & Leicester o 14 proc.
Mocno na wartości w relacji do głównych walut traci również funt. I tak np. kurs GBP/USD spadł 1,9950 i był najniższy od 3,5 tygodnia, natomiast kurs EUR/GBP wzrósł 0,6949, testując 14-miesięczne maksimum.
Obecne problemy Northern Rock, czwartego co do wielkości banku hipotecznego na Wyspach, nie są zaskoczeniem. Ten temat już znacznie wcześniej "żył" na rynku. Spekulowano, że z uwagi na wywołane kryzysem na amerykańskim rynku hipotecznym problemy, zostanie on przejęty m.in. przez Lehman Brothers.
Jednak dopiero ujawnione w nocy z czwartku na piątek informacje o pomocy Banku Anglii, co jest pierwszym takim wypadkiem od 30 lat, wywołał strach na rynku. Inwestorzy obawiają się, że problemy Northern Rock i wcześniejsze problemy udzielającej ryzykownych kredytów firmy Victoria Mortgages, mogą oznaczać równie duży kryzys, jak ten który dotknął Stany Zjednoczone.
Marcin R. Kiepas