Czy za rok kredyty będą droższe?
Zdaniem Bartosza Turka analityka Open Finance, era taniego pieniądza skończy się w przyszłym roku. Kontrakty terminowe na 3 - miesięczny WIBOR sugerują podwyżkę raty o około 28 złotych miesięcznie.
Kilkunastozłotowa podwyżka rat kredytowych i wyższe oprocentowanie lokat?
Ani dziś, ani też przez najbliższe miesiące Rada Polityki Pieniężnej nie zdecyduje się na podwyżki stóp procentowych. Zmian tych obawiają się kredytobiorcy, a czekają na nie deponenci. Pierwszym przyjdzie płacić wyższe raty, a drudzy zaczną więcej zarabiać na lokatach. Pozostaje jednak kluczowe pytanie - kiedy te zmiany w końcu nastąpią? Za około rok - wynika z najświeższych prognoz rynkowych.
Oczekiwania graczy rynkowych najłatwiej odczytywać na podstawie kontraktów terminowych na stopę procentową. Zobaczmy co można z nich wyczytać. Podczas gdy dziś 30-letni dług w kwocie 300 tys. zł oznacza miesięczną ratę na poziomie niewiele ponad 1500 zł, to już niedługo kwota ta zacznie rosnąć. 8 listopada 2017 r. kontrakty za 9 miesięcy wyceniały WIBOR 3M na 1,89%, a więc wyżej niż wartość tego wskaźnika ze wspomnianego dnia (1,73%), co może sugerować podwyżkę raty o około 28 złotych miesięcznie. Dopiero później koszt pieniądza ma zacząć poważniej rosnąć. W horyzoncie 15- miesięcznym kontrakt na WIOR 3M notowany jest na poziomie prawie 2,1%, a w horyzoncie 21-miesięcznym już 2,3%.
Z tych notowań wnioskować można, że rata modelowego kredytu w perspektywie roku może wzrosnąć o około 40-50 złotych, a za dwa lata może być o około 100-110 złotych wyższa niż dziś- wynika z szacunków analityków Open Finance. Tak przynajmniej sugerują dzisiejsze notowania, które jednak w ostatnim czasie są dość zmienne.
Nie jest też wykluczone, że do podwyżek stóp procentowych może dochodzić szybciej i przezorny kredytobiorca powinien do właśnie takiego scenariusza się przygotować.
Pojedyncza podwyżka poziomu stóp procentowych o 0,25 pkt. proc. oznacza wzrost raty o około 45 zł (15 zł na każde 100 tys. zł pożyczone na 30 lat). Przy podwyżkach łącznie o 1 pkt. proc. modelowa rata rośnie więc do poziomu 1690 zł (o 12%), a przy dwukrotnie mocniejszych podwyżkach do 1882 zł miesięcznie (o 25%).
A co stałoby się, gdyby stopy procentowe wróciły do poziomu z 2012 roku, kiedy podstawowa stopa procentowa była nawet na poziomie 4,75% (dziś jest to tylko 1,5%)?
Rata pęcznieje do 2135 zł miesięcznie, czyli byłaby o prawie 42% wyższa niż obecnie. Zdaniem Bartosza Turka, obecnie realizacja takiego scenariusza jest dziś mało prawdopodobna. Wymagałaby tego, aby inflacja wzrosła do poziomu przynajmniej 4-5%. W perspektywie roku 2019 prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza wynosi jedynie 10-20% - wynika z projekcji inflacji opublikowanej przez NBP w marcu br.