Kantor internetowy: Komu to się opłaca?

Transakcje związane z wymianą niewielkiej ilości gotówki nie wymagają od konsumenta większej uwagi. Ale gdy w grę wchodzą większe kwoty, o zawartość portfela powinni zatroszczyć się jednak właściciele firm dysponujący obcą walutą, kredytobiorcy oraz ci, którzy nie zarabiają w złotówkach.

Kantory walutowe nie są rzadkim widokiem. Nieświadomy, nierzadko zagraniczny klient daje się skusić na ich usługi, a gdy przejdzie na drugą stronę ulicy zobaczy, że stracił nawet kilkadziesiąt złotych na złym kursie. Duże kwoty tym bardziej wymagają racjonalnych działań, więc warto skorzystać z usług innowacyjnych kantorów.

Młody i prężny rynek

Choć pierwszy kantor internetowy powstał już w 2009 roku, zainteresowanie ich ofertą wzrosło dopiero dwa lata później. Wprowadzona w 2011 roku tzw. ustawa antyspreadowa dała wolną rękę klientom banku, którzy zaciągnęli zobowiązanie w obcej walucie.

Reklama

Spread to różnica między wartością waluty kupionej w stosunku do tej sprzedawanej przez bank. Przed wprowadzeniem tego dokumentu banki przymuszały kredytobiorcę do niekorzystnej wymiany. W skali roku chodziło o setki złotych. Dzisiejsze rozwiązania pozwalają zaoszczędzić cenne środki i czas.

Obecność kantorów w Internecie redukuje dotychczasowy monopol banków. Placówki są zmuszone do zmiany swoich założeń, co pobudza do zwrotu w stronę potrzeb klienta. Zwłaszcza, że wymiana pieniędzy w sieci nie wiąże się z dodatkowymi formalnościami i może być dokonana bez wychodzenia z domu.

Kantor internetowy - czy to bezpieczne?

Wątpliwości potencjalnych klientów budzi zwykle sama transakcja online. Kapitał zagraniczny przepływający między prywatnymi firmami nierzadko sięga kilkudziesięciu tysięcy, więc obawy wydają się być zasadne.

Należy jednak pamiętać, że przepływ pieniądza odbywa się w ramach protokołu SSL (stosowany powszechnie w bankowości internetowej i sklepach online). Pieniądze przepływające między kantorem internetowym a klientem są przekazywane w atmosferze poufności i z poszanowaniem danych osobowych.

- Zaufanie i dyskrecja są w tej branży niezbędne. Bezpieczeństwo transakcji jest najważniejsze. Firmy, które nie stosują tych zasad, nie pozostają na rynku - zauważa Damian Raczek, diler walutowy kantoru internetowego Fritz Exchange, który działa na rynku już od ponad 5 lat.

Nad bezpieczeństwem konsumenta czuwa również Narodowy Bank Polski. Warunkiem prowadzenia tego rodzaju działalności jest bowiem wpis do Rejestru Działalności Kantorowej oraz niekaralność właściciela i jego pracowników.

A bezpieczeństwo merytoryczne? Kantory internetowe najczęściej zatrudniają profesjonalistów do zarządzania transakcjami. Wymianą walut zajmują się profesjonalni dealerzy, którzy trzymają rękę na pulsie, do tego klienci z przedsiębiorstw mają doradców ds. rynku finansowego oferujących pomoc przy negocjacjach i bieżącego korzystania z kantoru. A dla każdego klienta jest też biuro obsługi, które odpowiada na każde pytanie.

Dlaczego warto skorzystać z kantoru internetowego?

Przede wszystkim - to się bardziej opłaca. Niższy kurs walutowy to najważniejszy argument za wyborem kantoru internetowego. Spready bywają nawet o kilkadziesiąt groszy niższe niż w bankach i kantorach stacjonarnych. Kilkadziesiąt groszy może nie robi wrażenia przy małych transakcjach, ale przy tych większych robią zdecydowaną różnicę.

Przedsiębiorcę powinna zainteresować również możliwość negocjacji przy wymianie większej kwoty. Kantory internetowe ustalają konkretne ceny dla dużych kwot wybranych walut np. powyżej 10 tys. euro.

To kolejne ułatwienie, bo w obecnej kulturze szukania przewag wobec konkurencji w najdrobniejszych szczegółach, oszczędności przy kursach mogą być wykorzystane przy inwestycjach. Także czasowe - kantory internetowe mogłyby nie istnieć, gdyby nie szybkość obsługi. W 90 proc. transakcji pieniądze zostaną wymienione w kwadrans.

Internetowy kantor - dla zarabiających za granicą

Jak wynika z raportu GUS, ponad dwa miliony Polaków pracuje za granicą. Ci, którzy pozostali w kraju, korzystają z otwartych granic handlowych.

Młode polskie firmy targetują nie tylko w rodzimych konsumentów, ale również decydują się na ekspansję na rynki zagraniczne. Branża high-tech, informatyka i analityka nie wyobrażają sobie działalności bez potencjału klienta zagranicznego.

- Branża kantorowa musi odpowiadać potrzebom rynku - podkreśla Damian Raczek. - Czasy biegania po mieście z walizką pieniędzy bezpowrotnie minęły. Dzisiejsza wymiana musi być szybka, bezpieczna i bez wychodzenia z domu jest standardem - dodaje ekspert.

Kantory internetowe zdobywają coraz większą popularność i nie ma w tym zaskoczenia. To podwójna oszczędność - czasu i pieniądza. Transakcje odbywają się najczęściej w kwadrans, wymagane są dwa konta - w złotówkach i w obcej walucie. Kantor internetowy nie wymaga nawet wychodzenia z biura, a może przynieść duże korzyści.

Polecamy: PIT 2016

Dowiedz się więcej na temat: kantory | kantor internetowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »