Kiedy obniżka
To, kiedy dojdzie do redukcji stóp oficjalnych, ma więc znaczenie nie tylko z punktu widzenia konfliktu na linii bank centralny-koalicja rządowa.
W tym tygodniu kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej i powrót oczekiwań na obniżkę stóp procentowych. Ostatnia obniżka miała miejsce w styczniu. Następna, zdaniem sporej grupy analityków, może być już ostatnią w tym cyklu luzowania polityki pieniężnej. Po tej obniżce stóp zagraniczni inwestorzy mogą się zdecydować na zrealizowanie sporych zysków i doprowadzić do osłabienia złotego.
To, kiedy dojdzie do redukcji stóp oficjalnych, ma więc znaczenie nie tylko z punktu widzenia konfliktu na linii bank centralny-koalicja rządowa.
Jakie są argumenty za i przeciw dokonaniu redukcji stóp już teraz. Przeciwko przemawiają niedawne wyniki produkcji przemysłowej, która wbrew prognozom okazała się w lutym wyższa niż przed rokiem.
Niektórzy dostrzegli w tych danych oznakę ożywienia gospodarczego, dla innych była to raczej oznaka, że sytuacja przynajmniej przestała się pogarszać.
Z punktu widzenia restrykcyjności polityki pieniężnej, luty był drugim z rzędu miesiącem obniżania się kosztu pieniądza.
Publikowany przez nas co miesiąc wskaźnik restrykcyjności polityki pieniężnej uwzględnia nie tylko poziom stóp procentowych (w uproszczeniu: realnych - od 3-miesięcznej stopy WIBOR odejmujemy bieżący wskaźnik inflacji), ale i kurs walutowy (z uwzględnieniem notowań złotego zarówno wobec euro, jak i dolara).
Dla Rady Polityki Pieniężnej w ostatnich miesiącach coraz mocniej liczy się dynamika oszczędności ludności w bankach.
Styczeń i luty były pod tym względem niekorzystne. O ile w poprzednich latach dwa pierwsze miesiące charakteryzowały się sporym przyrostem depozytów gospodarstw domowych, to w lutym tego roku przyrostu w ogóle nie było.